W sierpniu 2015 roku saldo rachunku bieżącego było ujemne i wyniosło 3,6 mld zł, ale było lepsze niż w analogicznym miesiącu 2014 roku, gdy ujemne saldo wynosiło 4,8 mld zł - wynika z opublikowanych przez NBP w środę wstępnych danych dotyczących bilansu płatniczego Polski za sierpień br. To lepiej niż oczekiwały rynki - twierdzą analitycy.
Według danych banku centralnego eksport towarów wyniósł 53,5 mld zł i był wyższy o 4,2 mld zł (tj. o 8,6 proc.) niż przed rokiem. Import towarów zwiększył się o 3,4 mld zł (tj. 6,7 proc.) do poziomu 53,9 mld zł. W rezultacie saldo obrotów towarowych było ujemne i wyniosło 0,4 mld zł, w porównaniu z sierpniem 2014 r. poprawiło się o 0,9 mld zł.
Gdzie najmocniej?
Tradycyjnie dodatnie było saldo usług, które w sierpniu 2015 r. wyniosło 1,5 mld zł - informuje też w komunikacie NBP. Przychody z tytułu eksportu usług wyniosły 13,1 mld zł i, w porównaniu z sierpniem 2014 r., zwiększyły się 0,2 proc. Wartość rozchodów wyniosła 11,6 mld zł i zwiększyła się o 0,6 mld zł (tj. o 5,9 proc.) w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku. Bank centralny dodaje, że saldo dochodów pierwotnych było ujemne i wyniosło 4,3 mld zł, natomiast w porównaniu z analogicznym miesiącem 2014 r. ujemna wartość tego salda poprawiła się o 1,0 mld zł. O wysokości deficytu dochodów pierwotnych zadecydowało ujemne saldo dochodów z inwestycji (5,7 mld zł), dodatnie saldo wynagrodzeń pracowników (0,7 mld zł) oraz pozostałych dochodów pierwotnych (0,7 mld zł) - informuje NBP.
Zdaniem analityków
Wojciech Matysiak z Banku Pekao SA wskazuje, że według konsensusu prognoz analityków deficyt obrotów bieżących miał być w sierpniu wyższy i wynosić ok. 929 mln euro (ok. 3,9 mld zł). - Kluczowym czynnikiem poprawy salda obrotów bieżących była niska skala deficytu na rachunku obrotów towarowych (91 mln euro wobec 747 mln EUR w lipcu) spowodowana przede wszystkim wyższą dynamiką eksportu (wzrost do 8,6 proc. r/r z 3,5 proc. r/r w poprzednim miesiącu) przy wzroście dynamiki importu w mniejszej skali (6,7 proc. r/r wobec 5,8 proc. r/r w lipcu) - komentuje analityk. Także Departament Analiz Ekonomicznych BZ WBK zwraca uwagę, że "saldo obrotów bieżących wyniosło w sierpniu -864 mln euro i było wyraźnie lepsze od oczekiwań rynkowych, podobnie jak dynamika eksportu i importu, które odbiły w górę po chwilowym spowolnieniu w lipcu". - Jednocześnie, NBP zrewidował dane za lipiec w górę, więc okazuje się, że to spowolnienie nie było aż tak poważne. Nadal zakładamy, że niezły wzrost gospodarczy w strefie euro przełoży się na szybki wzrost polskiego eksportu w kolejnych kwartałach, co przyczyni się do utrzymania wzrostu PKB w Polsce wyraźnie powyżej 3 proc. rok do roku - komentują analitycy BZ WBK. Zdaniem BZ WBK "optymizmu odnośnie perspektyw wzrostu gospodarczego dodają też dane nt. podaży pieniądza, które pokazały m.in. dalsze przyspieszenie wzrostu kredytów i depozytów przedsiębiorstw we wrześniu". NBP w środę podał bowiem także, że według wstępnych danych we wrześniu br. zasoby pieniądza znacznie wzrosły. "Wartość agregatu M3 wyniosła na koniec miesiąca 1 107,7 mld zł i była o 12,3 mld zł (tj. o 1,1 proc.) wyższa niż na koniec sierpnia br." - napisał w komunikacie banki centralny. - Wygląda na to, że firmy nadal cieszą się bardzo dobrymi wynikami finansowymi i nie zwalniają tempa inwestycji - komentuje te dane Departament Analiz Ekonomicznych BZ WBK.
Autor: mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu