W czasie debaty organizowanej przez NBP i Ministerstwo Finansów prawie żaden z ekonomistów nie kwestionował celowości przystąpienia do strefy euro, a zatem nie padało pytanie "czy". Dyskusja dotyczyła głównie kwestii "jak". Prof. Robert Gwiazdowski uważa, parafrazując tytuł dzieła A. Smitha, że "źródłem bogactwa narodów nie jest kolor papieru, który jest legalnym środkiem płatniczym, lecz praca". I dodaje, że dużo większym, prorozwojowym impulsem dla gospodarki byłoby ograniczenie kosztów pracy i redukcja innych barier dla rozwoju przedsiębiorczości. Podobnie jak uczestnicy debaty uważa, że nawet jeśli Polska ostatecznie nie przyjmie wspólnej waluty, to opłaca się spełnić kryteria konwergencji. To dlatego, że gospodarka stanie się bardziej konkurencyjna, elastyczna, a zatem - zdolna do szybszego rozwoju.