Tłumy, chaos i "zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego" na rajskiej wyspie

capri wlochy - IgorZh shutterstock_2083764667
Piotr Henicz o wakacjach w 2023 roku: ceny w górę
Źródło: TVN24
Paraliżujące port tłumy i chaos w porcie na Capri sprawiają zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego - alarmuje burmistrz Marino Lembo. Samorządowiec wystosował apel do prefekta, czyli szefa lokalnej administracji, o interwencję i działania, by zapewnić porządek na wyspie.

W liście, przytoczonym przez dziennik "Il Mattino", burmistrz wymienił codzienne, poważne problemy na wyspie.

List burmistrza Capri

Wyjaśnił, że tłumy gromadzą się na nabrzeżu i w całym rejonie portu, na pobliskich placach, a do kas i na przystankach autobusów ustawiają się bardzo długie kolejki.

Wszystko to, zaznaczył, jest rezultatem wysokiej liczby zawijających statków, wodolotów i promów. Jego zdaniem już teraz sytuacja jest poważna i "coraz bardziej niebezpieczna oraz nie do zniesienia".

Jak zauważył, zwiększyła się nie tylko liczba statków, ale i przybywających nimi pasażerów, mimo że rozmiary i możliwości portu nie zmieniły się od lat 30. minionego wieku.

Paraliżujące port tłumy

Efektem, napisał Marino Lembo, są nieprzebrane tłumy, które paraliżują port i nabrzeże, co stanowi zagrożenie dla nietykalności osób i grozi wypadkami. Burmistrz podkreślił, że już zdarzyło się kilka razy, że ludzie wpadli do wody.

Zaapelował o opracowanie działań, dzięki którym lato na Capri minie spokojnie, bezpiecznie i, jak dodał, mniej chaotycznie.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: