Przestępczość przenosi się z ulic do internetu - mówi "księżniczka cyberbezpieczeństwa" w Google, Parisa Tabriz. Jej zdaniem w najbliższym czasie to się nie zmieni, a przestępcy wykorzystują każdą nadarzającą się okazję. Internautów ostrzega: trzeba stosować odmienne hasła do różnych serwisów internetowych oraz uważać na komputery, z których korzysta większa liczba osób.
- W ostatnich kilku latach obserwujemy, jak przestępczość przenosi się z ulic do internetu. Nie spodziewam się zatrzymania tego trendu w najbliższym czasie - mówi Tabriz, odpowiedzialna w Google za nadzorowanie pracy zespołu inżynierów i szefująca projektowi przeglądarki Chrome.
Jej zdaniem, w miarę postępu w dziedzinie cyberbezpieczeństwa, ewoluują również internetowi przestępcy, którzy wciąż wynajdują nowe metody działania, a także szybko reagują na popularność nowych technologii, takich jak kryptowaluty.
Zagrożenie atakami
- Jeśli skupiamy się tylko na zagrożeniach, świat może wydawać się nieco przerażający. W tym samym czasie, nasze zdolności do cyberobrony naprawdę się poprawiły, podobnie jak spojrzenie na bezpieczeństwo oprogramowania - twierdzi ekspertka.
Jej zdaniem, największym zmartwieniem względem bezpieczeństwa użytkowników internetu są obecnie ataki typu man-in-the-middle - MITM (w których atakujący może podsłuchiwać bądź modyfikować wiadomości przesyłane pomiędzy stronami komunikacji, bez ich wiedzy - PAP). Ataki MITM nie są możliwe, jeśli połączenie jest szyfrowane.
- Ostatnie kilka lat spędziliśmy na promocji zastosowania protokołu HTTPS, który jest fundamentalny dla bezpieczeństwa w internecie. Ogłosiliśmy ostatnio, że strony, które nie używają tego protokołu do szyfrowania, nasza przeglądarka będzie oznaczała jako niezabezpieczone, aby jasno informować użytkowników o możliwym ryzyku - opowiada Tabriz.
Bezpieczeństwo w sieci
Osobom chcącym zwiększyć poziom swojego bezpieczeństwa w sieci na co dzień w rozmowie z PAP Tabriz radzi przede wszystkim używać zróżnicowanych, silnych haseł dla różnych usług, a także częste aktualizowanie oprogramowania działającego na urządzeniach.
- Nie warto używać tych samych haseł do wszystkich usług. Hakerzy bardzo często wykorzystują takie zachowania - mówi Tabriz. - Nie warto również logować się do prywatnych kont na współdzielonych komputerach. Mogą być pełne złośliwego oprogramowania, którego zadaniem jest wykradanie prywatnych danych - zwraca uwagę ekspertka.
To właśnie osobiste cyberbezpieczeństwo Parisy stało się powodem, dla którego jako studentka nauczyła się samodzielnie programowania przy wsparciu lokalnego koła zainteresowań. - Zaczęłam zdobywać wiedzę z zakresu hackingu i bezpieczeństwa oprogramowania. Pamiętam, że myślałam wówczas przede wszystkim o tym, że znajdowanie podatności w istniejącym oprogramowaniu i sprawdzanie, w jaki sposób można je wykorzystać, było bardzo interesujące - podobnie jak ludzie, którzy podzielali moje zainteresowania - opowiada.
- To, co przyciągnęło mnie do cyberbezpieczeństwa, to fakt, że wymaga naprawdę dużej kreatywności, a zarazem analitycznego myślenia - dodaje ekspertka.
Dziedzina interdyscyplinarna
- Technologia zajmuje coraz bardziej centralną rolę w naszym życiu i w społeczeństwach, dlatego praca w tym sektorze pozwala na realne wywieranie wpływu - mówi Tabriz.
- Obecnie dziedzina cyberbezpieczeństwa nie jest tak różnorodna, jak byśmy sobie tego mogli życzyć. Pewne problemy i ich ujęcia nie znajdują dostatecznej reprezentacji. Cyberbezpieczeństwo to prawdziwie interdyscyplinarna dziedzina, a więc poza obecnością inżynierów i technologów potrzeba w niej ludzi ze znajomością mechanizmów prawa, polityki, komunikacji i nauk społecznych. Wszystko to są czynniki, które mogą wspomagać cyberbezpieczeństwo - stwierdza Tabriz.
- Myślę, że to wspaniałe pole, na którym mogą realizować się wszyscy marzący o wpływie na to, jak działa świat, a jednocześnie o stabilnej i bezpiecznej pracy - dodaje.
Parisa Tabriz pracuje w Google od ponad dekady, a jednym z jej oficjalnych tytułów zawodowych swego czasu była "księżniczka cyberbezpieczeństwa". Swoją karierę zaczęła jako hakerka, która dołączyła do działu inżynierów oprogramowania pracującego przy znajdowaniu luk bezpieczeństwa w aplikacjach sieciowych.
Autor: dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu