Risk management, czyli zarządzanie ryzykiem na rynku Forex, to bez wątpienia stały i wyjątkowo istotny element każdego handlu. Warto przy tym pamiętać, że im nasze ryzyko jest większe, tym również większy będzie potencjalny zysk lub ewentualna strata.
Artykuł sponsorowany
Odpowiedni stosunek zysku do ryzyka
Forex jest bez wątpienia ryzykownym miejscem do dokonywania inwestycji, dlatego trzeba poznać odpowiednie metody zarządzania ryzykiem. Istnieje wiele metod zarządzania ryzykiem. Które z nich są najbardziej warte zapamiętania i stosowania?
Zarządzanie ryzykiem to sztuka, której się trzeba nauczyć. Tylko wówczas inwestowanie będzie mniej stresujące. Za każdym razem przed otwarciem transakcji na Forex należy bezwzględnie określić poziom zamknięcia jej ze stratą i poziom zamknięcia z zyskiem. Następnie warto zmierzyć stosunek potencjalnego zysku do ryzyka.
Ryzyko to w tym przypadku kwota, którą inwestor może teoretycznie stracić w ramach transakcji, a zysk to wartość, którą może potencjalnie zarobić. Nie sposób określić jaki stosunek zysku do ryzyka jest najbardziej optymalny dla przeciętnego tradera. Wydaje się jednak, że stosunek 3:1 jest absolutnym minimum, gdyż umożliwia zarobek trzykrotnie większy niż ewentualna strata.
Konsekwentne stosowanie SL i TP
Otwierając pojedyncze zlecenie, inwestor za każdym razem musi określić akceptowalną przez siebie stratę i jednocześnie zadowalający zysk. Zaraz po zawarciu transakcji musi ją zabezpieczyć poprzez ustawienie odpowiednich poziomów SL (stop loss) i TP (take profit).
Zlecenia tego typu skutecznie chronią traderów przed przeoczeniem momentu wyjścia z danej pozycji. Stanowią również pomoc w konsekwentnym trzymaniu się własnych założeń sprzed chwili otwarcia pozycji, w sytuacji gdy nie generowała dodatkowych emocji.
Dźwignia stosowana z rozwagą
Stosowanie dźwigni finansowej ma wiele zalet, jednak używana lekkomyślnie bywa niezwykle szkodliwa dla finansów niedoświadczonego inwestora.
Właśnie z tego powodu tak niezwykle istotne jest, aby korzystając z niej zachować szczególną ostrożność i rozwagę. W praktyce oznacza to, żeby nie wykorzystywać całego kapitału znajdującego się na rachunku jako depozyt zabezpieczający. Tym samym inwestor zdobywa znacznie więcej czasu na reakcję w momencie, gdy rynek staje się nieprzychylny.
Zyskuje także więcej przestrzeni do przetrzymania potencjalnych strat w przypadku ich kumulacji. Nie wolno przy tym zapominać, że im większa część kapitału jest zaangażowana w transakcje, tym popularny wskaźnik Margin Level jest bliżej 50 procent.
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe