Indeksy na amerykańskiej giełdzie zakończyły piątkowe notowania z ponad 9-procentowymi wzrostami. Zwyżki nabrały tempa, gdy prezydent Donald Trump ogłosił stan nadzwyczajny w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa.
Prezydent Donald Trump ogłosił w piątek niedługo przed końcem sesji na nowojorskich giełdach wprowadzenie w USA stanu nadzwyczajnego w związku z epidemią koronawirusa.
Krok ten pozwoli na uruchomienie większych funduszy federalnych na walkę z Covid-19 i przekazanie ich do dyspozycji władz stanowych.
Notowania na Wall Street
Po ogłoszeniu stanu wyjątkowego tempo wzrostów na nowojorskich giełdach wyraźnie nabrało na sile, chociaż już wcześniej, na fali nieoficjalnych informacji, że Trump podejmie tę decyzję, główne indeksy mocno zyskiwały.
S&P500 na zamknięciu piątkowych notowań zyskał 9,29 procent i wyniósł 2711,02 pkt. Agencja Reutera zwróciła uwagę, że w przypadku tego indeksu zanotowano największy jednodniowy wzrost od 28 października 2008 roku.
Nasdaq Comp. poszedł w górę 9,35 proc. do 7874,88 pkt.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł 1985 pkt, czyli 9,36 proc. i wyniósł 23 185,62 pkt.
Spośród spółek z indeksu DJI najmocniej podrożały akcje spółek: Intel - 19,52 procent, American Express - 19,24 procent, JPMorgan Chase - 18,01 procent, oraz Goldman Sachs - 17,58 procent.
O ponad 10 procent wrosły także kursy akcji Apple'a oraz Microsoftu. Ponadto w górę szły też kursy przewoźników lotniczych, w tym Delty Airlines, United i American Airlines.
Piątkowe wzrosty pozwoliły na odrobienie części strat po najgorszej od 30 lat sesji czwartkowej sesji w Nowym Jorku.
Stan nadzwyczajny
Do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego nakłaniali Trumpa zarówno republikanie, jak i demokraci. Prezydent USA zaapelował do kierownictwa szpitali o wdrożenie planów awaryjnych.
Według dziennika "The New York Times", ogłoszenie stanu nadzwyczajnego oznacza, że na zwalczanie epidemii koronawirusa przekazana zostanie kwota około 40 miliardów dolarów.
Autor: mb / Źródło: PAP