Ferrari, włoski producent luksusowych samochodów, jest coraz bliżej wejścia na nowojorską giełdę. Fiat Chrysler, który jest właścicielem marki, poinformował, że debiut na NYSE nastąpi w październiku tego roku. Fiat spodziewana się, że wartość oferty publicznej Ferrari wyniesie "co najmniej" 10 mld dolarów.
Producent samochodów spod znaku czarnego rumaka jest o krok bliżej od notowań na giełdzie w Nowym Jorku. Kontrolowany przez rodzinę Agnelli Fiat Chrysler złożył wniosek do amerykańskich regulatorów o dopuszczenie Ferrari do IPO na NYSE.
Na długi i inwestycje
Tylko 10 proc. akcji trafi do inwestorów zewnętrznych. 80 proc. ma zostać przekazane akcjonariuszom Fiat Chrysler, a 10 proc. pozostanie w rękach Piero Ferrari, syna Enzo - założyciela legendarnej firmy, który zmarł w 1988 roku. Zdaniem Sergio Marchionne, szefa Ferrari i dyrektora generalnego Fiat Chrysler, Ferrari może zostać wycenione na "co najmniej" 10 mld dolarów. Niektórzy analitycy twierdzą jednak, że wartość IPO nie przekroczy połowy tej kwoty.
Wpływy z IPO Fiat chce wykorzystać na spłatę zadłużenia i finansowanie ambitnego planu inwestycyjnego, który jest wart 48 mld dolarów. Fiat Chrysler jest jednym z największych dłużników w branży. Plany koncerny zakładają zwiększenie sprzedaży samochodów z 6,5 tys. rocznie do 10 tys. rocznie i pięciokrotne zwiększenie zysku netto. Celem koncernu jest także ekspansja marek Jeep, Alfa Romeo i Maserati na globalnych rynkach.
Fiat Chrysler poinformował, że Ferrari zostanie ostatecznie odłączone od koncernu na początku 2016 roku.
Autor: tol / Źródło: Reuters, Bloomberg
Źródło zdjęcia głównego: auto.ferrari.com