Mijający tydzień był czwartym z rzędu kiedy obserwowaliśmy spadki cen paliw. Najpopularniejsza benzyna Pb95 potaniała średnio o 5 gr./l, do poziomu 4,86 zł/l. Analogiczną, tygodniową skalę obniżek obserwowaliśmy w przypadku oleju napędowego, którego średnia cena detaliczna 4,46 zł/l jest najniższa od połowy lutego. Z kolei autogaz potaniał średnio o 3 gr./l i obecnie w kraju litr tego paliw kosztuje średnio 1,93 zł/l.
Zdaniem analityków BM Reflex ceny benzyny mogą jeszcze potanieć o ok. 10 gr./l. "W przypadku diesla skala obniżek powinna być w granicach 4-6 gr./l. Spadki cen paliw to efekt taniejącej ropy naftowej i obserwowanego w ostatnich dniach umocnienia złotówki" - piszą analitycy BM Reflex.
Duża obniżka
W porównaniu z rokiem ubiegłym za litr diesla płacimy obecnie aż 80 gr./l mniej. Benzyna jest średnio 50 gr./l tańsza niż przed rokiem. Najdroższym regionem kraju, biorąc pod uwagę ceny paliw, pozostaje województwo zachodniopomorskie. Najtaniej zatankujemy na Śląsku.
Ropa Brent na londyńskiej giełdzie ICE tanieje już czwarty miesiąc z rzędu i w mijającym tygodniu rynek dotarł w rejon 46 USD/bbl czyli okolice tegorocznych minimów. Spadki cen amerykańskiej ropa WTI zatrzymały się chwilowo w rejonie 40 USD/bbl i jest to najniższy poziom od marca 2009 roku. Póki co przeważają oczekiwania dalszego spadku cen ropy – w okolice minimów z początku 2009 roku czyli 33 USD/bbl dla ropy WTI i około 36-40 USD/bbl w przypadku ropy Brent.
Co dalej?
Szacowana na 2-3 mln bbl/d nadwyżka podaży ropy, rekordowo wysoki poziom zapasów paliw w krajach OECD i obawy o perspektywy gospodarcze regionu Azji to główne czynniki stojące za spadkiem cen ropy.
"Dodatkowo jesienią spodziewany jest wzrost dostaw ropy z Iranu. Rynek na chwilę obecną pozostaje obojętny na obserwowane osłabienie dolara i spadek produkcji ropy w USA" - twierdzą eksperci z BM Reflex.
Autor: msz/gry / Źródło: tvn24bis.pl,
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com