Po raz pierwszy w historii cena bitcoina przekroczyła próg 9 tys. dolarów, tym samym odnotowując wzrost o 900 proc. jedynie w ciągu bieżącego roku. Wzrost wartości o tysiąc dolarów zajął bitcoinowi zaledwie tydzień - podał w poniedziałek dziennik "Wall Street Journal".
Coinbase, największa giełda obracająca bitcoinem w Stanach Zjednoczonych, w ubiegłym tygodniu pomiędzy środą a piątkiem zarejestrowała 100 tys. nowych rachunków maklerskich. Oznacza to, że obecnie kryptowalutą na giełdzie tej obraca 13,1 mln klientów.
Historia bitcoina
Bitcoin rok 2017 rozpoczął startując od wartości tysiąca dolarów. Wówczas, aby przekroczyć próg 2 tys. dolarów, bitcoin potrzebował 1269 dni.
Droga bitcoina do coraz wyższej wartości nie jest jednak pozbawiona wahnięć. W tym roku odnotowano pięć poważnych spadków tej kryptowaluty.
Obecnie kapitalizacja rynkowa bitcoina równa się około 161 mld dolarów i stanowi około połowę wartości całego rynku kryptowalut.
Według analityków rynkowych, wzrost notowań kryptowaluty można przypisać przede wszystkim informacjom rozpowszechnianym przez amerykańskie media, dotyczącym rzekomych planów na otwarcie tradycyjnych domów maklerskich na obrót Bitcoinem, co miało zwiastować rozszerzenie się perspektyw obecności tej kryptowaluty na rynku walutowym USA.
Bitcoin to kryptowaluta, która zyskała popularność dzięki możliwości przeprowadzania relatywnie tanich transakcji z jej użyciem. System tych operacji może funkcjonować bez konieczności centralnego zarządzania obrotem.
Szybki wzrost wartości tej kryptowaluty wśród niektórych budzi jednak obawy. Japońscy eksperci giełdowi niedawno stwierdzili, że "cena bitcoina nie koresponduje z jego realną wartością" i ostrzegli inwestorów, by w swoich działaniach mieli na względzie ryzyko związane z tą kryptowalutą oraz możliwe gwałtowne spadki jej ceny.
Autor: MS / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Pixabay