Vectra nie zgadza się z zarzutami, jakie firmie postawił prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urząd antymonopolowy zakwestionował postanowienia dotyczące jednostronnych zmian umów z klientami. Vectra podkreśla, że podejmowała próby wyjaśnienia tego typu działań.
"Nie zgadzamy się z zarzutami i ocenami UOKiK, które zostały postawione już na tak początkowym etapie postępowania. Jesteśmy zdziwieni, że w tak trudnej sytuacji gospodarczej, Urząd ogranicza wybranym branżom działania mające na celu dostosowanie cen do realiów rynkowych" - przekazał PAP operator.
Klauzule inflacyjne w umowach
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował wcześniej w środę, że Prezes UOKiK zakwestionował postanowienia dotyczące jednostronnych zmian umów operatora komórkowego Vectra z klientami, uznając, że firma przyznała sobie uprawnienia do jednostronnych zmian umów, jak wprowadzenia podwyżek, jak i nowych, dotychczas nieprzewidzianych, opłat. W ocenie Urzędu stosowane przez spółkę postanowienia są niejednoznaczne i nieczytelne dla konsumentów. Vectra nie precyzuje w sposób dostateczny zakresu możliwych zmian i sytuacji, w których może do nich dojść, uniemożliwiając weryfikację kryteriów swoich działań. Co więcej, sposób redakcji i organizacji tekstu utrudnia konsumentom zapoznanie się z podstawowymi warunkami umowy i podjęcie świadomej decyzji o wyborze usług tego operatora - wskazał Urząd.
Spółce Vectra grozi kara do 10 proc. obrotu.
Stanowisko Vectry
Jak poinformowała PAP Vectra, UOKiK od lat kwestionuje jakąkolwiek formę urealniania cen, mimo tego, że zgodnie z posiadaną przez wiedzą firmę i ekspertyzami prawnymi, jej umowy i działania w tym zakresie były i są zgodne z obowiązującymi przepisami.
Vectra podkreśliła, że firma wyjaśniała Urzędowi powody stojące za koniecznością wprowadzenia decyzji o dostosowaniu opłat, za którą stały m.in. inflacja, skokowy wzrost kosztów i obowiązek ponoszenia nakładów w celu utrzymania oczekiwanej jakości usług. Kilkukrotnie podejmowaliśmy próby ustalenia z Urzędem sposobu na dokonanie takiego urealnienia i jesteśmy dalej otwarci na konstruktywne rozmowy w celu wyjaśnienia sytuacji - zaznaczyła spółka. Od kilku lat zmagamy się z ogromnym wzrostem kosztów, które w znaczący sposób wpływają na naszą działalność, a co za tym idzie, jakość i dostępność podstawowych usług dla klientów - podkreśliła firma, zaznaczając, że utrzymanie wysokiej jakości usług telekomunikacyjnych, takich jak internet i telewizja, jest w interesie wszystkich.
Klienci skarżyli się na podnoszenie opłat
Jak poinformował UOKiK, do urzędu wpłynęły liczne skargi związane z praktykami operatora, odkąd w listopadzie 2022 r. wprowadził on do umów z konsumentami klauzule upoważniające do zmian wysokości opłat za usługi telekomunikacyjne w zależności od sytuacji gospodarczej. Po analizie materiałów prezes UOKiK postawił spółce zarzuty stosowania niedozwolonych postanowień. Według urzędu przesłanki upoważniające do modyfikacji kontraktu zawierają ogólne sformułowania i otwarte katalogi okoliczności. W ocenie UOKiK uprawnienia do zmiany cen, które Vectra przewidziała w przypadku zmian wysokości wskaźnika inflacji, mogą skutkować przerzuceniem na konsumentów całej odpowiedzialności za zmieniającą się sytuację gospodarczą.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock