We wtorek rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). - Wszystko wskazuje na to, że będzie kolejne cięcie stóp procentowych – prognozuje Adam Antoniak, ekonomista ING Banku Śląskiego.
RPP obniżyła wcześniej stopy w październiku o 25 punktów bazowych (pb), we wrześniu o 25 pb., w lipcu o 25 pb. oraz w maju br. o 50 pb. Od początku roku stopy banku centralnego spadły łącznie o 1,25 pkt. proc. Główna stopa procentowa NBP, stopa referencyjna, została obniżona z 5,75 proc. do 4,5 proc.
Argument za obniżką stóp procentowych
Jako główny argument za obniżką Antoniak wskazał wstępny szacunek inflacji w październiku, która według GUS obniżyła się w ubiegłym miesiącu do 2,8 proc. z 2,9 proc.
- Widać, że mimo wszystkich ryzyk, o których prezes NBP Adam Glapiński mówił na konferencji, inflacja spada i obecnie jest już bardzo blisko celu inflacyjnego. Więc nie ma co czekać z obniżkami – wskazał ekonomista ING Banku Śląskiego.
Cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego wynosi 2,5 proc. plus/minus 1 pkt. proc.
- Myślimy, że jest jeszcze miejsce na dwie obniżki stóp procentowych i że na koniec przyszłego roku główna stop procentowa NBP wyniesie 3,50-3,75 procent – powiedział Antoniak.
Autorka/Autor: Pkarp/dap
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: AdobeStock