Spada oprocentowanie bankowych depozytów, co wpisuje w stosowaną przez banki od miesięcy "optymalizację". Część instytucji zdecydowała się na cięcie oprocentowania lub zaostrzenie dodatkowych warunków skorzystania z promocyjnych depozytów - wskazał HREIT. Oprocentowanie lokat spada 4 miesiąc z rzędu - czytamy w analizie.
Jak podano w analizie, średnie oprocentowanie najlepszych bankowych depozytów w kwietniu 2023 roku wyniosło 6,84 proc. Dodano, że w miesiąc wynik ten pogorszył się o 0,15 proc, gdyż jeszcze w marcu średnie oprocentowanie tych produktów wynosiło bowiem niemal 7 proc.
"Od września 2021 do grudnia 2022 roku trend ten był raczej odwrotny. Przez ten czas średnie oprocentowanie najlepszych produktów oszczędnościowych rosło systematycznie z poziomu 1 proc. do 7,5 proc." - podał HREIT.
Analitycy podkreślili, że "walka na depozyty" przyczyniła się do "pogarszania innych ważnych elementów – np. okresu trwania promocyjnych warunków depozytowych albo obniżania maksymalnej kwoty, którą można zainwestować".
Niższe oprocentowanie depozytów
"Działania te były pierwszą fazą optymalizacji mającą na celu ograniczyć koszty odsetkowe kapitału, który coraz chętniej deponowaliśmy w bankach. Od początku bieżącego roku widzimy jednak, że banki na takiej optymalizacji nie poprzestały i zaczęły też powoli obniżać oprocentowanie depozytów" - czytamy w analizie.
Zaznaczono, że "nie są to dobre wiadomości dla oszczędzających", którzy "od wielu lat obserwują, że banki znacznie wolniej dopisują odsetki do powierzonych im pieniędzy niż inflacja zjada siłę nabywczą kapitału".
"Szczególnie dotkliwie dotknęło to osób, którym lokaty kończyły się w ostatnich miesiącach. Nierzadko posiadacze rocznych lokat po uwzględnieniu podatku i inflacji realizowali ponad 10-procentowe realne straty. Jest jednak szansa, że sytuacja zacznie się poprawiać – o ile oczywiście inflacja faktycznie będzie spadać znacznie szybciej niż oprocentowanie depozytów" - wskazano.
Analitycy podali, że z danych NBP wynika, że "w lutym 2023 roku średnie oprocentowanie faktycznie zakładanych lokat spadło do poziomu 5,81 proc.", choć "jeszcze miesiąc wcześniej było to o 0,23 pkt. proc. więcej".
RPP nie podnosi stóp, oprocentowanie spada
"To, co dzieje się na rynku depozytów, jest ściśle powiązane z działaniami Rady Polityki Pieniężnej. Ta w kwietniu 2023 roku pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Tym samym był to siódmy miesiąc z rzędu, w którym RPP nie zmieniła kosztu pieniądza w Polsce" - podkreślono w analizie.
Dodano, że brak podwyżek "rynek odczytuje jako koniec zacieśniania polityki monetarnej w Polsce", co "jest to o tyle istotne, że pomiędzy poziomem stóp procentowych, a oprocentowaniem depozytów istnieje bardzo ścisły związek".
"W efekcie banki zmuszone były dokonać korekt oprocentowania, które wcześniej wzrosło w nadziei na podwyżki stóp procentowych, do których finalnie nie doszło. Co więcej, dziś spekulacje dotyczą tego, kiedy RPP zacznie stopy procentowe obniżać. Taka atmosfera sprzyja korektom oprocentowania depozytów, bo z każdym miesiącem zbliżamy się do momentu, w którym dojdzie do cięcia stóp. To ma nastąpić jeszcze w bieżącym roku - sugerują notowania kontraktów terminowych na stopę procentową (FRA)" - wyjaśniają analitycy.
Ich zdaniem w kwietniu "część banków obniżyła oprocentowanie szczególnie atrakcyjnych depozytów (na taki ruch zdecydowały się 4 instytucje)", a "jeden z banków wycofał nawet swoją propozycję lokaty oprocentowanej na 5 procent".
"Do innych powszechnych praktyk w zakresie optymalizowania oferty należą również skracanie okresu promocji, obniżanie kwot, które można zainwestować czy wprowadzanie dodatkowych warunków, po których spełnieniu można dopiero skorzystać z promocji tj. aktywne korzystanie z karty lub BLIK-a" - wytłumaczono w analizie.
Dodano, że "z drugiej strony mamy również nowy produkt jednego z banków, który kusi oprocentowaniem na poziomie 8,1 proc." i "ten produkt otwiera czołówkę dostępnych obecnie depozytów". Zaznaczono jednak, że "problem w tym, że oferta trwa do końca maja 2023 i jest przeznaczona dla maksymalnie 1,5 tys. pierwszych klientów".
"Przypomnijmy, że w ramach naszego rankingu zbieramy co miesiąc informacje o najlepiej oprocentowanych lokatach i rachunkach oszczędnościowych. Skupiamy się na takich, w ramach, których powierzamy pieniądze na maksymalnie 12 miesięcy. Kluczowe jest dla nas bezpieczeństwo, a więc lokata lub rachunek oszczędnościowy muszą podlegać pod gwarancję BFG (lub identycznej instytucji z innego kraju UE). I choć przyjmujemy oferty, w ramach których trzeba skorzystać z produktów dodatkowych (konta, karty, a nawet ubezpieczenia), to robimy to tylko wtedy, gdy można z nich zrezygnować lub uniknąć kosztów aktywnie korzystając z karty lub konta" - napisali analitycy.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock