Większa determinacja czy pracowitość to czynniki, które mogą sprawiać, że ojcowie zarabiają więcej niż bezdzietni mężczyźni. Różnica jest spora, bo ci pierwsi otrzymują pensje wyższe o blisko 14 procent - wynika z szacunków analityków. W ciągu roku daje to przeciętnie dodatkowe 4,5 tysiąca złotych.
Jak wynika z szacunków Open Finance, przeciętne miesięczne wynagrodzenie ojca w Polsce wynosi 3126 zł netto (na rękę). To o 13,6 proc. więcej niż zarabia bezdzietny mężczyzna. Jego pensja w 2016 roku opiewała bowiem przeciętnie na 2753 zł miesięcznie. W ciągu roku ojcowie inkasują, więc o prawie 4,5 tysiąca złotych więcej niż ich bezdzietni koledzy.
"Taki stan może sugerować, że ojcowie są bardziej doceniani przez pracodawców. Może to także wynikać z determinacji rodziców do zapewnienia dzieciom jak najlepszego bytu, co oczywiście dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Determinacja ta często przekłada się na większe oddanie firmie i większą pracowitość, co pracodawcy zwykli doceniać" - czytamy w raporcie.
Wyższa pensja
Bartosz Turek z Open Finance zwraca ponadto uwagę, że wynagrodzenie statystycznego mężczyzny jest tym wyższe im więcej posiada dzieci. Podczas gdy ojciec jednej pociechy zarabia przeciętnie bez 2900 tysięcy złotych netto miesięcznie, to już przy dwójce pociech jest to o 280 złotych więcej, a przy trójce przeciętne miesięczne wynagrodzenie przekracza 3729 złotych - podano.
Danych tych nie należy jednak odczytywać wprost. Bo jak zaznacza ekspert: "przełożony wraz z gratulacjami świeżo upieczonemu ojcu nie przynosi przecież do podpisania umowy z wyższym wynagrodzeniem". Ekspert twierdzi, że raczej jest tak, że łatwiej podjąć decyzję o powiększeniu rodziny osobom z wyższym wynagrodzeniem. Alternatywnie pojawienie się potomstwa może motywować do podjęcia rozmów o podwyżce i dalszego rozwoju kariery czy po prostu poszukiwania dodatkowego źródła dochodu.
Liczniejsze rodziny w większym stopniu korzystają też z dopłat 500 plus, ulg podatkowych czy innej pomocy państwa. Taki stan rzeczy także przekłada się na wyższe wynagrodzenia netto ojców niż bezdzietnych mężczyzn - czytamy w raporcie Open Finance.
Ojcostwo po trzydziestce
Jednocześnie Bartosz Turek zwraca uwagę, że prezentowane dane są zaburzone faktem, że panowie decydują się na posiadanie dzieci dopiero w okolicy 30 roku życia.
Jak wynika z danych GUS o wszystkich urodzeniach w 2015 roku, przeciętny pan w chwili urodzenia dziecka miał prawie 32 lata. To oznacza, że zarobki ojców nie są zaniżane pensjami osiąganymi przez mężczyzn przed trzydziestką. Jest to o tyle ważne, że przeciętne wynagrodzenie mężczyzn pracujących na pełen etat, którzy nie mieli jeszcze trzydziestych urodzin jest aż o 29 procent niższe niż panów w wieku od 30 do 39 lat - wynika z danych Eurostatu z 2014 roku.
Autor: mb/gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock