Emerytury i renty w przyszłym roku wzrosną o minimum 50 złotych brutto - wynika z projektu przyjętego przez rząd. Najniższa emerytura wyniesie 1250 złotych, zaś najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy - 937 złotych 50 groszy.
Zgodnie z propozycją wszystkie emerytury i renty w 2021 roku wzrosną o wskaźnik waloryzacji w wysokości 3,84 procent, z gwarantowaną kwotą podwyżki 50 zł. Najniższe emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty rodzinne i renty socjalne mają być podniesione do 1250 zł, a renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy – do 937,50 zł.
W przypadku renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy i renty inwalidzkiej III grupy kwota waloryzacji wyniesie nie mniej niż 37,50 zł. Z kolei w przypadku osób pobierających emeryturę częściową kwota waloryzacji nie będzie mogła być niższa niż połowa kwoty waloryzacji, czyli 25 zł.
Podwyżki emerytur i rent
Przyjęcie zasady waloryzacji procentowej z gwarantowaną minimalną podwyżką na poziomie 50 zł spowoduje, że świadczenia wypłacane w kwocie poniżej 1302,08 zł miesięcznie będą podwyższone w stopniu większym, niż gdyby przeprowadzono waloryzację według obecnie funkcjonujących zasad.
Dodatkowo w projekcie znalazł się przepis na wypadek, gdyby okazało się, że rzeczywisty wskaźnik waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych (który znany będzie dopiero w lutym 2021 r.) będzie wyższy od wskaźnika 104,16 procent zapewniającego kwotę podwyżki waloryzacyjnej na poziomie 50 zł w odniesieniu do najniższych świadczeń.
"W takim przypadku waloryzacji świadczeń w 2021 r. dokona się rzeczywistym wskaźnikiem waloryzacji, określonym w art. 89 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych" - zaznaczono w uzasadnieniu.
Według ministerstwa rodziny prognozowany koszt waloryzacji ustawowej, przy wskaźniku 103,84 procent szacowany jest na około 9,6 mld zł. W obliczeniach ujęto także koszt waloryzacji rocznego świadczenia pieniężnego dla emerytów i rencistów – tak zwanej trzynastej emerytury.
Nowe rozwiązania mają wejść w życie 1 marca 2021 roku z wyjątkiem niektórych przepisów, które zaczną obowiązywać z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
Emerytury i renty podlegają corocznie waloryzacji od 1 marca. Polega ona na pomnożeniu kwoty świadczenia i podstawy jego wymiaru przez wskaźnik waloryzacji. Jest to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym zwiększony o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku.
"Gwarancja podniesienia świadczeń jest za niska"
Zdaniem związkowców skala podwyżek jest niewystarczająca. Projekt ustawy negatywnie zaopiniowało Prezydium Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". "Istnieje realna obawa, że z uwagi na postępujący proces inflacji wskazanie elementu waloryzacji kwotowej w wysokości określonej w projekcie pozostanie tylko elementem wizerunkowym, bez realnego wpływu na wysokość najniższych świadczeń emerytalno-rentowych" - mogliśmy przeczytać w piśmie Solidarności przesłanym w ramach opiniowania.
NSZZ "Solidarność" postulował podniesienie świadczeń o kwotę nie niższą niż 100 zł. Ponadto podniesienie wysokości najniższej emerytury oraz renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy do wysokości 1300 zł i proporcjonalnie do 975 zł najniższej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.
Swoje uwagi do projektu zgłosiło także Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. W ocenie OPZZ "wskaźnik waloryzacji na poziomie 3,84 procent jest niewystarczający, a gwarancja podniesienia świadczeń o nie mniej niż 50 zł jest za niska".
Według OPZZ należało zagwarantować minimalną kwotę podwyżki świadczeń w wysokości nie o minimum 80 zł, lecz co najmniej o 130 zł. "Kwota ta jest uzasadniona wysokością minimum socjalnego (wyznaczającego dolną granicę godziwego poziomu życia) dla jednoosobowych gospodarstw emerytów, która wedle dostępnych danych wynosi 1191,40 zł" - wyjaśniano.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock