Do 263 bln dolarów wzrosła w tym roku wartość światowego bogactwa. Globalny majątek powiększył się w ciągu ostatniego roku o 8,3 proc. - wynika z Global Wealth Raport opracowanego przez szwajcarski bank Credit Suisse. Ale w niektórych zakątkach świata skurczyła się liczba milionerów - najwięcej w Indonezji i Rosji.
Mimo że sytuacja światowej gospodarki nie jest najlepsza, to łącznie globalny majątek znów powiększył się o 8,3 proc. i osiągnął rekordowy poziom 263 bln dolarów. Światowe bogactwo wzrosło o 20,1 bilionów dol. w porównaniu z 2013 rokiem.
Ogromny skok
To ponad dwukrotnie więcej niż wynosiło łączne światowe bogactwo w 2000 roku, kiedy to szacowano je na 117 bln dolarów. Oznacza to, że rok rocznie światowy dobrobyt powiększał się średnio o 11,4 proc. Szczególnie duży udział w globalnej gospodarce mają Stany Zjednoczone, które wypracowały 91 bln dolarów, czyli 34,7 całego bogactwa. Drugi największy udział ma Europa, której wkład wzrósł o 10,6 proc., do 85,2 bln dolarów.
Nierówności doprowadzą do recesji?
Z raportu opracowanego przez szwajcarski bank Credit Suisse wynika również, że ponad 48 proc. światowego bogactwa jest w rękach 1 proc. populacji, a 94,5 proc. światowego bogactwa w posiadaniu 20 proc. dorosłej populacji. Eksperci ostrzegają, że rosnące nierówności w poziomie bogactwa mogą prowadzić do recesji. Według raportu aby znaleźć się w bogatszej połowie populacji, trzeba mieć majątek warty 3650 dolarów. Natomiast jeśli zgromadziliśmy dobra warte ponad 77 tys. dolarów (tyle mniej więcej kosztuje kawalerka w Warszawie), to będziemy w czołówce 10 proc. najbogatszych osób świata. W 1 proc. najbogatszych są osoby, którzy mają majątek większy niż 798 tys. dolarów.
Zatem biedniejsza połowa światowej populacji ma mniej niż 1 proc. całkowitego bogactwa zgromadzonego na Ziemi. Potwierdza to dane aktywistów z Oxfam walczących z ubóstwem, którzy wyliczyli, że 85 najbogatszych ludzi na kuli ziemskiej ma łącznie więcej niż 3,5 mld pozostałych ludzi.
Więcej milionerów
Wzrosła też globalna liczba osób, które posiadają na koncie co najmniej milion dolarów. Najwięcej z nich, bo aż 41 proc., jest w Stanach Zjednoczonych. W USA przybyło ponad 1,6 mln milionerów i łącznie jest ich 14,1 mln. Na drugim miejscu w rankingu jest Japonia z 8 proc. wszystkich milionerów. W tym kraju pojawiło się 91 tys. nowych milionerów, a łącznie jest ich 2,7 mln. Na podium znaleźli się jeszcze milionerzy z Francji, którzy stanowią 7 proc. wszystkich osób mających taką sumę wolnych środków. We Francji przybyło 310 tys. milionerów i łącznie jest ich ponad 2,4 mln.
Co ciekawe, najwięcej milionerów ubyło w Indonezji. Ich liczba spadła o 15 tys. - do 98 tys. osób. Na drugim miejscu państw, w których skurczyła się liczba milionerów, jest Rosja, gdzie obecnie jest ich o 12 tys. mniej. W kraju zarządzanym przez Władimira Putina jest teraz 158 tys. milionerów, a jeszcze w 2013 roku było ich 170 tys.
Prognoza
Według autorów raportu w kolejnych pięciu latach najwięcej milionerów przybędzie w Stanach Zjednoczonych, Francji i Wielkiej Brytanii. Zdaniem ekspertów w 2019 roku w USA będzie 19,7 mln, we Francji 4,1 mln, a Wielkiej Brytanii 3,3 mln takich osób.
Autor: msz//km / Źródło: The Guardian, Economist, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu