- Na unijnym rynku nie ma już miejsca dla niebezpiecznych zabawek - oświadczyła wczoraj Komisja Europejska. W państwach UE zaczęły obowiązywać zaostrzone przepisy dotyczące produkcji oraz importu zabawek.
Substancje rakotwórcze albo niszczące DNA nie będą miały prawa znaleźć się w dostępnych dla dzieci częściach zabawek. Do tej pory takie substancje w zabawkach się pojawiały, ustalano jedynie górne dopuszczalne granice ich zawartości.
Szczególnie trujące metale ciężkie, jak ołów i rtęć, zostały całkowicie zakazane. Zmniejszy się także obecność niklu w zabawkach.
- Bezpieczne i nietoksyczne zabawki mają decydujące znaczenie dla zdrowia dzieci - argumentuje Komisarz UE ds. przemysłu i przedsiębiorczości, Antonio Tajani.
Ta dyrektywa jest wiążąca dla nowych produktów z państw UE, jak i importowanych. Narodowe instytucje kontrolne będą przeprowadzać bardzo wnikliwe kontrole zabawek.
Okres przejściowy
Dla niektórych substancji chemicznych, w tym rakotwórczych, zawartych w zabawkach, obowiązuje jednak jeszcze dwuletni okres przejściowy. W tym wypadku nowe przepisy odnosić się będą do produktów, które wejdą na rynek dopiero 20 lipca 2013 roku.
Źródło: Deutsche Welle
Źródło zdjęcia głównego: TVN24