Już pod koniec ubiegłego roku wielu ekspertów oceniało, że producentów wyrobów alkoholowych czekają trudne miesiące. Pomógł im ostatni kwartał i wiele toastów "pod te święta". Według najnowszych danych, do których dotarł "Parkiet", najbliższe miesiące nie będą już tak różowe. Sprzedaż alkoholu w tym roku skurczy się jeszcze bardziej.
Z raportu firmy Euromonitor International, cytowanego przez gazetę wynika, że w 2010 roku łączna sprzedaż alkoholu w Polsce spadnie w porównaniu z rokiem ubiegłym o około cztery procent, do 39,6 miliardów złotych. To złe wiadomości dla producentów wyrobów alkoholowych, bo już ubiegły rok był dla nich bardzo ciężki.
Źle albo gorzej
- Skutki spowolnienia gospodarczego i rosnącego bezrobocia przekładają się na konsumpcję alkoholu z opóźnieniem. Dlatego najgorsza faza kryzysu w tej branży dopiero się zaczyna – mówił "Rzeczpospolitej" jeszcze w październiku ubiegłego roku Marek Malinowski, prezes Stock Polska, lidera rynku. Gazeta prognozowała wówczas, że w 2010 roku sprzedaż detaliczna wódki może spaść w naszym kraju nawet o 10 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Raport, na który powołuje się "Parkiet", aż tak czarnego scenariusza jednak nie przewiduje, choć dane optymizmem na pewno producentów nie napawają. Według danych Euromonitor International wydatki na napoje spirytusowe mogą zmniejszyć się bowiem o 3,3 proc. Z raportu wynika, że przeznaczymy na nie 16,4 mld zł, z czego niemal 90 procent wydamy właśnie na wódkę.
Według specjalistów, ożywienia na rynku alkoholi można się spodziewać dopiero w przyszłym roku.
Źródło: "Parkiet", PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu