- Wedle naszych szacunków za kilka lat w tej branży będzie nawet 150 tysięcy osób, asystentów. To jest naprawdę kompletnie nowa gałąź gospodarki - powiedział pełnomocnik rządu do spraw osób z niepełnosprawnościami Łukasz Krasoń w programie "Tak jest" w TVN24. Ustawa o asystencji w minionym tygodniu została wpisana do wykazu prac legislacyjnych rządu. Wyjaśnił, że planowany termin wejścia w życie ustawy to połowa 2026 roku.
- Dzisiaj asystentów nie mamy wielu, a wedle naszych szacunków za kilka lat w tej branży będzie nawet 150 tysięcy osób, asystentów. To jest naprawdę kompletnie nowa gałąź gospodarki - powiedział na antenie TVN24 pełnomocnik rządu do spraw osób z niepełnosprawnościami Łukasz Krasoń.
Za asystentów osób z niepełnosprawnością zapłaci budżet państwa
- Ustawa o asystencji będzie gwarantować usługę osobom, które będą spełniały określone kryteria. Pieniądze będą z budżetu państwa bez względu na to, czy ktoś mieszka w dużej miejscowości, w mieście czy na małej wsi, gdzieś daleko - dodał gość programu "Tak jest".
Jak wyjaśnił, w pierwszym roku tej usługi będą nią objęte osoby od 18. do 65. roku życia, posiadające 90 i więcej punktów na skali poziomu potrzeby wsparcia. - Z każdym rokiem będzie ten próg maleć. Z rokiem 2028 to będzie to już 80 punktów. I każda osoba, która będzie miała tą określoną liczbę punktów, będzie mogła otrzymać od 30 do nawet 240 godzin miesięcznie tej usługi - dodał. - To jest w ogóle nieporównywalne do tego, co jest dzisiaj - zaznaczył gość programu.
Pełnomocnik rządu ds. osób z niepełnosprawności wyjaśnił również, że wynagrodzenie osobistych asystentów będzie zależne od potrzeb osób, dla których będą pracowały. - Pamiętajmy, że różne osoby z niepełnosprawnością mają różne potrzeby. I zakres działań będzie różny. No tutaj na potrzeby przygotowywanej oceny skutków regulacji taka średnia godzinowa stawka dla asystenta w roku 2026 to będzie w okolicach 60 złotych brutto - dodał.
Przypomniał, że zgodnie z rządowym projektem osoba z niepełnosprawnością będzie mogła sama wskazać, kto będzie pełnił funkcję jej asystenta. - To nie będzie mógł być członek rodziny, ale pole wyboru jest naprawdę bardzo szerokie - wskazał Krasoń.
Prace nad projektem
Projekt ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami został w piątek wpisany do wykazu prac legislacyjnych rządu. Według rządowej propozycji osoba z niepełnosprawnością sama będzie mogła zdecydować, kto zostanie jej asystentem i jaki zakres usług będzie świadczyć.
Łukasz Krasoń zapytany na antenie TVN o etap prac, zapowiedział, że jeszcze pewnie w przyszłym tygodniu, bądź w kolejnym, rozpoczną się konsultacje społeczne i międzyresortowe. Kolejno trafi on na Radę Ministrów i do Sejmu. - I w I kwartale 2025 uchwalimy te przepisy, potem rozpocznie się proces przygotowywania systemu – zaznaczył. – I wtedy, w połowie roku 2026 – bo tak prognozujemy – będziemy mogli powiedzieć: drodzy państwo, dołączyliśmy do krajów Zachodu. Mamy usługę systemową asystencji osobistej. Realizujemy zapisy konwencji ONZ w tym zakresie.
Krasoń został zapytany o prezydencki projekt ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, który na początku marca trafił do Sejmu.
Zdaniem Krasonia projekt prezydencki jest "wysoce niewystarczający", a część zapisów nie realizuje konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych. - Mam głębokie poczucie, że tak ważne elementy całości systemu (...) powinny być przygotowywane mądrze – ocenił. Dodał, że w okresie rządów PiS było za dużo "klecenia prawa na łapu-capu".
Podkreślił, że projekt rządowy, który w piątek trafił do wykazu prac legislacyjnych rządu, został przygotowany "dużo lepiej".
Rozwiązania w ustawie o asystencji
Projekt zakłada, że osoba z niepełnosprawnością będzie mogła zdecydować, czy usługę ma dla niej świadczyć asystent, którego sama wybierze, czy osoba współpracująca z działającymi w jego okolicy organizacjami pozarządowymi lub w ramach systemu organizowanego przez powiat.
Jeżeli zdecyduje się na korzystanie z pośrednictwa organizacji pozarządowej albo powiatu, każdorazowo będzie miała prawo wyboru asystenta spośród co najmniej dwóch osób wskazanych przez te podmioty.
W rządowej informacji podkreślono, że określony zostanie system wymagań dla asystentów, który obejmie odpowiednie szkolenia i weryfikację kwalifikacji i kompetencji. W systemie tym, w ograniczonej formie, znajdą się też informacje o osobach wskazywanych przez osoby z niepełnosprawnością. Również organizacje pozarządowe, które chcą świadczyć usługi asystencji, będą podlegały certyfikacji. System będzie nadzorowany przez wojewodów i pełnomocnika rządu do spraw osób niepełnosprawnych.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock