Totalizator Sportowy chce, by Polacy mogli zagrać o 100 mln zł, 200 mln zł, a może nawet jeszcze więcej. Państwowy potentat przymierza się do przyłączenia się do megaloterii Euro Jackpot - pisze "Puls Biznesu".
Jak pisze "PB", władze Totalizatora Sportowego mają pomysł na wyjście z głębokiego dołka sprzedaży, w jaki spółka wpadła w 2010 r. To Euro Jackpot - nowa międzynarodowa gra liczbowa, której koncepcję opracowała WestLotto, odpowiednik TS z Nadrenii Północnej-Westfalii.
Idea jest prosta: stworzyć megaloterię, która obejmie jak najwięcej państw europejskich. Chęć udziału zgłosiły już wszystkie pozostałe landy w Niemczech (mają osobne spółki loteryjne) i około 20 krajów Unii Europejskiej: m.in. Francja, Holandia, Belgia i Czechy. A także Polska.
- Propozycją WestLotto jesteśmy bardzo zainteresowani. Ze wstępnych analiz wynika, że nie ma przeszkód prawnych, by zaangażować się w ten projekt. Problemów podatkowych też raczej nie powinno być. Oczywiście ostateczna decyzja należeć będzie do Ministerstwa Finansów - mówi w rozmowie z "PB" Sławomir Dudziński, prezes TS.
Zdaniem "PB" nowa loteria może zacząć działać już w tym roku.
Źródło: "Puls Biznesu"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24