Pierwsze kłamstwo PiS nadające się na pozew w trybie wyborczym - w ten sposób oceniła spot promujący drugie pytanie referendalne o podwyższenie wieku emerytalnego Alicja Defretyka, ekonomistka i autorka projektu "Ciekawe Liczby". Z kolei Rafał Mundry, ekonomista, załączył wyliczenia Beaty Szydło z 2016 roku, z którego wynikało, że emerytury będą niższe o około sześćset złotych przez obniżenie wieku emerytalnego.
W piątek Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło akcję przedstawiania kolejnych pytań referendalnych. Pierwsze pytanie - jak przekazał prezes PiS Jarosław Kaczyński - będzie brzmiało: Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?
Kolejne pytanie referendalne ogłosiła w opublikowanym w sobotę nagraniu europosłanka, była premier Beata Szydło i będzie brzmiało: Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?
Czytaj także: PiS ogłosiło kolejne pytanie referendalne
Komentarze ekspertów
Rafał Mundry, ekonomista, załączył na platformie X (dawniej Twitter) dokument Beaty Szydło z 2016 roku.
"Dziś emerytury są o 600 zł niższe przez obniżenie wieku emerytalnego, każdego miesiąca" - napisał. I dodał: "To równowartość trzynastych emerytur w roku extra. Jasne, dobrze mieć wybór. Ale trzeba mieć świadomość konsekwencji, a o tym rząd milczy" - ocenił.
Alicja Defratyka, ekonomistka, autorka projektu "Ciekawe liczby", wskazała w mediach społecznościowych, że "jest to pierwsze kłamstwo #PiS @pisorgpl nadające się na pozew w trybie wyborczym".
"W spocie promującym drugie pytanie referendalne @BeataSzydlo powiedziała: "Tusk i Platforma mówią wiele o kobietach, a kazali pracować im prawie do śmierci. Tam samo mężczyznom. 1. Kiedy wprowadzano nowy wiek emerytalny od 2013, to według danych @GUS_STAT przeciętne dalsze trwanie życia dla kobiet wynosiło - 81,14 lat, a dla mężczyzn - 73,06 lat (dane za 2022 są zbliżone)" - podkreśliła. Dodała: "Zgodnie z reformą, od 2013 wiek emerytalny miał wzrastać co kwartał o miesiąc – dla mężczyzn miał wynieść 67 lat w 2020, a dla kobiet - w 2040. Według tych zasad obecny wiek emerytalny (po dwóch kwartałach 2023) wynosiłby dla kobiet 63,5!". Oceniła, że "podniesienie wieku emerytalnego z 60 do 67 lat, który miał obowiązywać dla kobiet dopiero w 2040 to nie jest praca do śmierci, kiedy kobiety żyją ponad 81 lat, a w 2040 ta przewidywana długość życia ma być większa. Podniesienie wieku dla mężczyzn o 2 lata, to też nie jest pracą do śmierci".
"#PiS sam przyznał w dokumencie KPO, że obniżając wiek emerytalny, wpędził kobiety w biedę" - zaznaczyła.
Wiek emerytalny od 1 października 2017 r. wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Przepisy przywracające taki wiek emerytalny, obowiązujący przed reformą rządu PO-PSL, która podniosła go do 67 lat, zostały uchwalone w 2016 r.
Czytaj więcej: PiS ujawnił pierwsze pytanie referendalne
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Alex Linch/Shutterstock.com