Łącznie 13 mln złotych kary nałożył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na spółkę Provident Polska. Firma udzielająca szybkich pożyczek nie uwzględniała w całkowitym koszcie pożyczki opłat za obsługę klientów w domu, a w reklamach wprowadzała ich w błąd.
UOKiK wydał dwie decyzje dotyczące Provident Polska. W pierwszej urząd nałożył karę 12 mln złotych za to, że firma należycie nie informowała swoich klientów o kosztach kredytu. W drugiej Provident został ukarany ponad 480 tys. złotych kary za to, że w jednej ze swoich reklam oferował pożyczkę jako taką, od której można odstąpić w ciągu 14 dni. Takie prawo dotyczy każdej umowy o kredyt konsumencki. Zatem Provident - zdaniem Urzędu - wprowadzał klientów w błąd.
Ukryte koszty
Zgodnie z prawem, przed zawarciem umowy o kredyt konsumencki klient musi zostać poinformowany na specjalnym formularzu o wszystkich kosztach związanych z udzieleniem pożyczki. "Wątpliwości wzbudziły formularze informacyjne przedsiębiorcy, które nie zawierały w rubryce „koszty, które zobowiązany/a będzie Pan/i ponieść w związku z umową o kredyt” wymaganych przez prawo informacji" - informuje UOKiK. Provident oferuje m.in. pożyczki z obsługą w domu. Pieniądze są dostarczane do domu klienta i w ten sam sposób odbierane są raty. Za tę usługę Provident pobiera dwie opłaty: tzw. dodatkową opłatę przygotowawczą za uruchomienie opcji obsługi pożyczki w domu i dostarczenie gotówki do domu klienta oraz opłatę za obsługę pożyczki w domu (wynagrodzenie za odbiór rat). "Urząd ustalił, że Provident nie podaje w punkcie formularza określającym koszty pożyczki informacji o opłacie za jej obsługę w domu i o tzw. dodatkowej opłacie przygotowawczej. Ponadto, opłaty te nie są uwzględnianie w całkowitym koszcie pożyczki oraz rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania. W związku z tym konsument nie wie, ile będzie go kosztować pożyczka. Nie jest także w stanie rzetelnie porównać innych ofert" - podaje w komunikacje UOKiK.
Reklama wprowadza w błąd
Wątpliwości prezes UOKiK wzbudziły także reklamy Provident Polska, które ukazały się w lutym 2013 roku w dodatkach telewizyjnych dołączanych do kilku tytułów prasowych. "Przedsiębiorca wyróżniał swoją ofertę reklamując pożyczkę jako taką, od której można odstąpić w ciągu 14 dni, mimo że prawo to dotyczy każdej umowy o kredyt konsumencki. Ustawowe uprawnienie przedstawiono jako cechę wyróżniającą ofertę spółki, co wprowadzało konsumentów w błąd" - przekonuje UOKiK, który za nałożył na spółkę karę w wysokości 484 509 zł. Spółka Provident Polska odwołała się od tej decyzji do sądu.
Autor: msz/klim/ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24