"Pewność dostaw energii jest zagrożona"

Źródło:
TVN24 Biznes
Sasin w USA: spotkanie dotyczyło naszych wspólnych projektów w zakresie energetyki jądrowej
Sasin w USA: spotkanie dotyczyło naszych wspólnych projektów w zakresie energetyki jądrowejTVN24
wideo 2/5
Sasin w USA: spotkanie dotyczyło naszych wspólnych projektów w zakresie energetyki jądrowejTVN24

Od 30 lat na świecie nie przybywa elektrowni atomowych, więc jeśli teraz wszyscy będą chcieli je budować, to to jest niemożliwe do przeprowadzenia - ocenił w rozmowie z TVN24 Biznes Sebastian Jabłoński, prezes Respect Energy. Tłumaczył, że jesteśmy w gorszej sytuacji niż po II wojnie światowej, bo wtedy kraje prowadziły zmasowane programy badawcze w celu rozwoju technologii jądrowych, a po katastrofie w Czarnobylu świat skupia się jedynie na utrzymaniu istniejącej floty elektrowni atomowych.

Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin i minister klimatu i środowiska Anna Moskwa spotkali się w weekend w Stanach Zjednoczonych z amerykańską minister energii Jennifer Granholm. Rozmowy dotyczyły między innymi elektrowni jądrowej w Polsce. - Jesteśmy już bardzo blisko wyboru zagranicznego partnera budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce w ramach rządowego programu - powiedział Sasin po spotkaniu. Przypomniał, że "ten projekt przewiduje budowę dwóch elektrowni jądrowych". - Jesteśmy, można powiedzieć, chyba bardzo blisko tego, żeby tego partnera wskazać decyzją rządu - dodał.

Dlaczego może być problem z realizacją inwestycji?

Sebastian Jabłoński ocenia, że elektrownie jądrowe zwiększą bezpieczeństwo energetyczne, jednocześnie wskazuje, że największy problem jest z realizacją inwestycji. - Jest mało podmiotów, które mają doświadczenie w budowaniu w terminie tego typu jednostek wytwórczych. Proces inwestycyjny jest długotrwały, a już teraz sam proces podejmowania decyzji trwa kilkanaście lat. Jeśli dziś zaczniemy prowadzić proces inwestycyjny, to ta energia popłynie do nas za 10 czy 12 lat - zauważył.

- Od 30 lat na świecie nie przybywa elektrowni atomowych, więc jeśli teraz wszyscy będą chcieli je budować, to to jest niemożliwe do przeprowadzenia. Osoby, które budowały reaktory w latach 1950-1990, już dawno albo nie żyją albo nie są aktywni zawodowo - wyjaśnił.

Dodał, że właśnie dlatego "najpierw musimy wyszkolić kadry, których nie ma i te możliwości edukacyjne też są ograniczone, bo tak naprawdę pewnie jesteśmy w gorszej sytuacji niż po II wojnie światowej, bo wtedy kraje prowadziły zmasowane programy badawcze w celu rozwoju technologii jądrowych, a po katastrofie w Czarnobylu świat skupia się w dużej mierze jedynie na utrzymaniu istniejącej floty elektrowni atomowych, a nie budowie nowych".

Według Jabłońskiego stworzenie globalnych możliwości do budowania takich elektrowni zajmie kilka lat. - Zakładanie, że w Polsce wybudujemy 6 GW elektrowni atomowych do 2035 roku jest ambitnym planem niestety - podkreślił. 

Rynek energii: gaz, ropa, węgiel i energia elektryczna

Prezes Respect Energy uważa, że na rynek energii musimy patrzeć całościowo, a nie przez pryzmat wycinka. Bez łączenia poszczególnych obszarów możemy jedynie fragmentarycznie rozwiązywać problemy, co może przełożyć się na to, że jako kraj "zostaniemy bez energii".

- Dla ludzi energia to jest prąd w gniazdku, a energia to jest gaz, ropa, węgiel i energia elektryczna. One tworzą całościowy rynek energii - podkreślił. 

Podał, że Polska zużywa 25 procent energii pierwotnej jako energii elektrycznej, 75 procent jako spalanie paliw w celu wytworzenia ciepła mocy np. pary technologicznej. Z tych 75 procent importujemy około 68 procent. - Z tych 25 procent energii elektrycznej sami produkujemy około 21 procent, a 4 procent importujemy w postaci węgla, żeby go spalić w elektrowni i wyprodukować prąd. Czyli w sumie w jakichś 75 procentach zależymy od tego, czy przywieziemy ropę i gaz. 80 procent węgla pochodzi akurat z naszego wydobycia, z naszej produkcji - powiedział.  

Wyjaśnił również, że globalnie od 2015 roku spadają zdolności produkcyjne ropy na świecie, co jest bezpośrednią przyczyną obecnych geopolitycznych problemów.

- Poziom inwestycji w wydobycie ropy przez ostatnie 7 lat jest o 30 procent niższy niż taki, który pozwalałby na utrzymanie produkcji na niezmienionym poziomie. I w tym roku osiągnęliśmy taki poziom, gdzie nadwyżka możliwości produkcyjnych świata ropy przekracza tylko o pół procent popyt. USA codziennie wypompowują do półtora miliona baryłek ze swoich rezerw strategicznych. I to jest przykrywanie czapką problemu, który nazywa się "nie ma ropy na świecie" - stwierdził Jabłoński.

Dodał, że jeśli przez następne lata wydobycie ropy będzie na takim poziomie, jak przez ostatnie lata, to podaż będzie spadać o 4 procent rocznie, czyli 4 miliony baryłek dziennie. - To oznacza, że w trzy lata ubędzie na rynku tyle podaży, ile w tej chwili produkuje rocznie Rosja. Wtedy kraje, które importują ropę, będą musiały o nią konkurować, żeby utrzymać obecny poziom konsumpcji. Alternatywą jest zmniejszenie zużycia lub zużywanie czego innego, czyli na przykład energii z odnawialnych źródeł energii - zaznaczył.

Według niego, import energii musi być zastąpiony produkcją lokalną. - Jestem za odnawialnymi źródłami energii, bo to jest najłatwiejsze, jesteśmy w stanie szybko je budować, są dobre dla środowiska i najtańsze. Obarczone najmniejszym ryzykiem. Inaczej wyobrażam sobie proces, gdy mówię, że wybuduję fotowoltaikę, niż jak wybuduję sobie elektrownię jądrową - obrazował.

Jednocześnie zaznaczył, że w Polsce jest opór wynikający z niezrozumienia, że np. energetyka wiatrowa na lądzie jest niezbędna dla zbudowania niezależności energetycznej Polski.

- Patrzenie na rynek energii z perspektywy obecnego popytu na energię elektryczną to błąd, bo pomijamy 75 procent popytu, który musimy pokryć, a nie mamy na to żadnego planu. To jest antypolskie, antyeuropejskie działanie. Na niekorzyść każdego Kowalskiego - podkreślił.

Czy Polsce grozi blackout?

Mimo obecnej sytuacji geopolitycznej Sebastian Jabłoński uważa, że jest bardzo niskie zagrożenie wystąpieniem blackoutu w Polsce, dlatego że system energetyczny jest dobrze zarządzany przez PSE. - Mamy szereg bezpieczników, których można użyć i nie dopuścić do blackoutów. Lokalne braki prądu na co dzień występują regularnie. Tymczasem sytuacja, w której dwa tygodnie nie będziemy mieli prądu w całym kraju, jest skrajnie mało prawdopodobna. Gdy mamy sytuację krytyczną, to operator ma prawo wprowadzić stopnie zasilania i wtedy przemysł i wszyscy odbiorcy powyżej określonej mocy mają obowiązek zredukować swój pobór. To oznacza, że sektor wrażliwy, instytucje istotne społecznie cały czas będą mieć możliwość używać energię elektryczną - powiedział. 

Podkreślił też, że jesteśmy wszyscy podłączeni do europejskiego hubu ENTSOE, co zmniejsza ryzyko blackoutu. 

- I tutaj nie ma znaczenia, czy kupimy 10 razy drożej energię w jakimś dniu, na kilka godzin, w skali 4-procentowego popytu w tych godzinach, bo to są działania, które interwencyjnie pozwalają ustabilizować sytuację w systemie i to, że PSE prowadzi import interwencyjny nie oznacza, że Polska kupuje z zasady drogi prąd z zagranicy, tylko że są stworzone mechanizmy, które zwiększają nasze bezpieczeństwo - mówił. 

Ekspert ocenił, że inwestycje w sieć będą się zwiększać, bo dziś trudno nie rozumieć, że nie jesteśmy w stanie zapewnić sobie bezpieczeństwa energetycznego, importując wszystko z zewnątrz.

- Musimy też dogadać się z Unią Europejską, żeby nasze stare bloki węglowe mogły działać, mimo że powinny być wyłączone zgodnie z prawem. Dlaczego? Jeśli je wyłączymy, to nie będziemy mieć energii. To jest około 50 bloków klasy 200 - podał.

Wytłumaczył również, że stare bloki powinny działać do czasu, aż wybudujemy dostatecznie dużo odnawialnych źródeł energii, elektrowni szczytowo-pompowych, magazynów energii i połączeń transgranicznych, żeby zastąpić moc w systemie, którą dostarczają te bloki. - Na pewno nie doczekają one oddania do użytku elektrowni atomowych, więc to musimy zrobić w czasie 6-8 lat - zaznaczył.

O działaniach rządu: podajemy środki przeciwbólowe zamiast wyleczyć rany

Według Jabłońskiego ustawy przewidujące wprowadzenie limitu ceny prądu dla części odbiorców są jedynie środkami przeciwbólowymi. Od 1 grudnia do końca 2023 roku maksymalna cena prądu dla podmiotów wrażliwych oraz mikro-, małych i średnich firm ma wynosić 785 złotych za megawatogodzinę (MWh). Z kolei dla gospodarstw domowych powyżej określonych wcześniej limitów zużycia zostanie ustalona na 693 zł/MWh. Chodzi o ustawę o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku. Mechanizm ma chronić m.in. małe i średnie firmy, szkoły i szpitale przed drastycznym wzrostem cen prądu.

- Rynek energii jest skomplikowany. Na pewno łatwo jest wprowadzić rozwiązania, które obejmują dużo za mało, dlatego decyzje nie powinny być gwałtowne, podejmowane pod wpływem krótkoterminowych potrzeb. Podajemy ciągle środki przeciwbólowe zamiast wyleczyć rany. I teraz to jest środek krótkoterminowy, który oczywiście był oczekiwany przez wyborców, więc został wdrożony. Jednak nie rozwiązuje problemu - podkreślił. 

Uważa, że zabrakło wieloaspektowej analizy, która byłaby możliwa do przeprowadzenia, gdyby "proces był jawny od początku. Wtedy poszczególne branżowe podmioty i organizacje mogłyby pomóc w stworzeniu prawa, które nie wymagałoby nowelizacji". - Jedynym sposobem na długoterminowe naprawienie polskiej sytuacji energetycznej jest całkowite wyeliminowanie importu energii. Jest to możliwe jedynie przez zmasowane inwestycje w odnawialne źródła energii, które powinny być traktowane jako najwyższy priorytet w polityce gospodarczej Polski - dodał.

- Sposób stanowienia prawa wynika z tego, że istnieje wysoka motywacja do zrobienia czegoś szybko, żeby to mogło szybko zacząć działać i szybko przyniosło efekt. Słuchanie ludzi zajmuje czas, tak samo jak konsultacje społeczne czy analizowanie przypadku z każdej strony. Rząd chciałby, żeby od jutra wszystko było naprawione - uznał.

"Niestety to powoduje, że w tej chwili mamy do czynienia z bublem prawnym, który doprowadzi do bankructwa branży. Spółki obrotu nie będą w stanie pokryć kosztów zakupu energii, którą są zobowiązane umowami dostarczać do swoich klientów, więc będą generować straty i stracą płynność" - podkreślił.

Autorka/Autor:Joanna Rubin/ams

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Obowiązek zbiórki opakowań po mleku i produktach mlecznych w ramach sytemu kaucyjnego zostanie przesunięty na 2026 rok - wynika z opublikowanego we wtorek projektu ustawy odnoszącego się do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Przedstawiciele branży napojowej oraz handlu apelowali wcześniej, aby spod systemu kaucyjnego wyłączyć opakowania po mleku i napojach mlecznych. W ich ocenie zbieranie takich opakowań mogłoby skończyć się "zafundowaniem sobie bomby biologicznej".

Branża ostrzegała przed "bombą biologiczną". Jest reakcja rządu

Branża ostrzegała przed "bombą biologiczną". Jest reakcja rządu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Maspex sfinalizował we wtorek proces przejęcia spółki Jan Becher - Karlovarská Becherovka, w wyniku czego polska spółka stała się właścicielem czeskiej marki alkoholu Becherovka oraz zakładu produkcyjnego i magazynu w Karlovych Varach. Transakcja została zrealizowana z firmą The Pernod Ricard Group.

Słynna czeska marka trafia w polskie ręce

Słynna czeska marka trafia w polskie ręce

Źródło:
PAP

Duralex, francuska firma zajmująca się produkcją naczyń ze szkła hartowanego, w tym popularnych w Polsce szklanek, ogłosiła upadłość - podają zagraniczne media. Trwają poszukiwania nowego nabywcy tego, co z zakładu pozostało. Pracownicy nie tracą nadziei, że uda się uniknąć utraty 230 miejsc pracy.

Znany producent ogłasza upadłość. "Miażdżący cios"

Znany producent ogłasza upadłość. "Miażdżący cios"

Źródło:
"Le Monde"

Ministerstwo Finansów stworzy internetowy system e-faktur od nowa - zapowiedział minister Andrzej Domański. - Nasi poprzednicy de facto podłożyli minę pod polską gospodarkę - stwierdził szef MF.

"Podłożyli minę pod polską gospodarkę". Jest decyzja rządu

"Podłożyli minę pod polską gospodarkę". Jest decyzja rządu

Źródło:
PAP

Podatek od aut spalinowych zostanie zastąpiony dopłatami do elektryków - wynika z wpisu na platformie społecznościowej X ministry klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski. We wtorek rząd przyjął zmiany w Krajowym Planie Odbudowy.

Zwrot w sprawie podatku od aut. Będzie nowe rozwiązanie

Zwrot w sprawie podatku od aut. Będzie nowe rozwiązanie

Źródło:
PAP

W praktyce zapadła decyzja, że nie będzie budowany Centralny Port Komunikacyjny. Musimy się temu zdecydowanie przeciwstawić, bo Polska nie może być krajem peryferyjnym, potrzebujemy lotniska na miarę naszego kraju - powiedział we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kaczyński zabrał głos w sprawie CPK

Kaczyński zabrał głos w sprawie CPK

Źródło:
PAP

Rząd przyjął we wtorek projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Regulacja przedłuża ochronę tymczasową dla osób uciekających przed wojną do 30 września 2025 roku. Zmiany zakładają także wprowadzenie dodatkowego kryterium wypłaty 800 plus dla Ukraińców.

800 plus dla Ukraińców. Jest dodatkowy warunek

800 plus dla Ukraińców. Jest dodatkowy warunek

Źródło:
PAP

W środę wypada 20. rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej. Do marca 2024 roku nasz kraj otrzymał z UE 261 miliardów euro, a wpłacił 85,8 miliarda euro - powiedziała we wtorek minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. - Dla wszystkich tych, którzy mówią, że dopłacamy do Unii Europejskiej: jest naprawdę dokładnie odwrotnie - podkreśliła szefowa MFiPR.

Ile pieniędzy Polska otrzymała z UE? Minister podała "bilans na czysto"

Ile pieniędzy Polska otrzymała z UE? Minister podała "bilans na czysto"

Źródło:
PAP

Spółka Orlenu była naszpikowana agentami służb, którzy nie zorientowali się, że mają do czynienia z lewym interesem i kradzieżą pieniędzy na wielką skalę - stwierdził były prezes PGNiG Piotr Woźniak, odnosząc się do 1,5 miliardowej straty Orlen Trading Switzerland. To i tak według niego nic, wobec ogromnej straty w wysokości 10,2 mld złotych jaką odnotowała w ubiegłym roku spółka. Orlen straciła na inwestycjach w petrochemię.

Gigantyczna strata Orlenu. "10-miliardowy odpis z powodu ignorancji i braku kompetencji zarządu"

Gigantyczna strata Orlenu. "10-miliardowy odpis z powodu ignorancji i braku kompetencji zarządu"

Źródło:
TVN24 BiS

Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zdecydował o przekazaniu do windykacji kary pieniężnej od Radia ZET. Chodzi o kwotę 476 tysięcy złotych. Wcześniej szef KRRiT podobne decyzje podjął wobec spółki TVN S.A. oraz radia TOK FM. Działaniom Macieja Świrskiego sprzeciwiają się organizacje dziennikarskie.

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Źródło:
tvn24.pl

Rozpoczął się tydzień majówkowy. W związku ze świętami wypadającymi w najbliższych dniach, większe sklepy będą otwarte w kratkę. Część sieci zdecydowała o wydłużeniu godzin pracy. Poniżej podajemy kalendarz handlowy.

Zakupy w kratkę. Zmiany w niektórych sklepach na majówkę

Zakupy w kratkę. Zmiany w niektórych sklepach na majówkę

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek Zbigniew Derdziuk rozpoczął pracę jako nowy prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Następca Gertrudy Uścińskiej wraca na stanowisko po ponad dziewięcioletniej przerwie. Za jego pierwszej kadencji w instytucji wdrożono kilka istotnych reform.

Nowy-stary prezes ZUS zaczął pracę

Nowy-stary prezes ZUS zaczął pracę

Źródło:
PAP

Karolina Mucha-Kuś złożyła rezygnację z członkostwa w radzie nadzorczej spółki Tauron Polska Energia. Mucha-Kuś wcześniej przez kilkadziesiąt dni pełniła obowiązki prezesa zarządu tej firmy energetycznej.

Rezygnacja w Tauronie po nieco ponad trzech miesiącach. "Nie podała przyczyn"

Rezygnacja w Tauronie po nieco ponad trzech miesiącach. "Nie podała przyczyn"

Źródło:
tvn24.pl

Inflacja w kwietniu 2024 roku wyniosła 2,4 procent, licząc rok do roku - wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1 procent. W marcu wzrost cen towarów i usług wynosił w ujęciu rocznym 2 procent.

Inflacja w kwietniu. Są wstępne dane

Inflacja w kwietniu. Są wstępne dane

Źródło:
tvn24.pl

Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych wejdzie w życie do końca kadencji - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" minister finansów Andrzej Domański. - Premier (Donald Tusk - red.) zobowiązał mnie do przedstawienia planu, jak dojść do tej kwoty i oczywiście taki plan panu premierowi przedstawię. Realizujemy konkretne nasze zobowiązania - zapewnił szef MF.

Głośna obietnica wyborcza. Minister o realizacji "do końca kadencji"

Głośna obietnica wyborcza. Minister o realizacji "do końca kadencji"

Źródło:
tvn24.pl

Dyrektor generalny grupy HSBC Noel Quinn nieoczekiwanie, po prawie pięciu latach pełnienia tej funkcji, odchodzi. W firmie spędził 37 lat.

Dyrektor generalny HSBC niespodziewanie odchodzi ze stanowiska

Dyrektor generalny HSBC niespodziewanie odchodzi ze stanowiska

Źródło:
BBC

Niemal połowa studentów w Polsce zarabia nie więcej niż cztery tysiące złotych "na rękę" - wynika z raportu "Student w pracy 2024" Programu Kariera Polskiej Rady Biznesu. Jednocześnie pensja co czwartego wynosi co najwyżej tysiąc lub dwa. Blisko co trzecia osoba zarabia między cztery a sześć tysięcy złotych. Znacząco wzrosły jednak aspiracje, co do płacy w przyszłości.

Tyle zarabiają polscy studenci. "Niepewność dotyka przede wszystkim młode osoby"

Tyle zarabiają polscy studenci. "Niepewność dotyka przede wszystkim młode osoby"

Źródło:
tvn24.pl

Stały Komitet Rady Ministrów (SKRM) przyjął między innymi projekt ustawy o bonie energetycznym - przekazał szef SKRM Maciej Berek. Dodał, że rząd zajmie się projektem 7 maja. Zgodnie z projektem bon ma być wypłacany jednorazowo gospodarstwom domowym w II połowie 2024 r. i ma mieć wartość od 300 do 1200 zł.

Bon energetyczny po majówce. Jest zapowiedź rządu

Bon energetyczny po majówce. Jest zapowiedź rządu

Źródło:
PAP

Polskie Porty Lotnicze chcą rozbudować Lotnisko Chopina. W 2029 roku port w Warszawie ma osiągnąć przepustowość na poziomie 30 milionów pasażerów. Zdaniem Macieja Laska, pełnomocnika rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego, w 2035 roku cały ruch lotniczy z Warszawy będzie mógł zostać przeniesiony do planowanego portu w Baranowie.

Lotnisko Chopina do rozbudowy. Na CPK trzeba poczekać ponad dekadę

Lotnisko Chopina do rozbudowy. Na CPK trzeba poczekać ponad dekadę

Źródło:
PAP

Marzena Czarnecka ma dwa domy, cztery mieszkania i ponad milion złotych w polskiej walucie - wynika z oświadczenia majątkowego minister przemysłu. Oprócz tego w zeznaniu znalazły się torebki, zegarki i biżuteria o wartości powyżej 10 tysięcy złotych. 

Domy, mieszkania i ponad półtora miliona na koncie. Oto oświadczenie majątkowe minister przemysłu

Domy, mieszkania i ponad półtora miliona na koncie. Oto oświadczenie majątkowe minister przemysłu

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjski dziennik "Financial Times" i amerykańska firma OpenAI zawarły umowę pozwalającą wykorzystywać zarchiwizowane treści gazety do trenowania modeli sztucznej inteligencji. Wcześniej twórca chatbota ChatGPT parafował podobne umowy między innymi z amerykańską agencją Associated Press, czy niemieckim wydawnictwem Axel Springer.

Sztuczna inteligencja zyska nowe treści. Jest umowa z renomowaną gazetą

Sztuczna inteligencja zyska nowe treści. Jest umowa z renomowaną gazetą

Źródło:
PAP

Komisja Europejska (KE) uznała, że iPadOS - system operacyjny firmy Apple na tablety - to tak zwany strażnik dostępu, a więc podlega surowszym regulacjom w ramach Aktu o rynkach cyfrowych (DMA). Amerykański gigant technologiczny ma pół roku na dostosowanie się do przepisów.

Apple pod lupą Brukseli. Będą surowsze regulacje unijne

Apple pod lupą Brukseli. Będą surowsze regulacje unijne

Źródło:
PAP