"Pewność dostaw energii jest zagrożona"

Źródło:
TVN24 Biznes
Sasin w USA: spotkanie dotyczyło naszych wspólnych projektów w zakresie energetyki jądrowej
Sasin w USA: spotkanie dotyczyło naszych wspólnych projektów w zakresie energetyki jądrowejTVN24
wideo 2/5
Sasin w USA: spotkanie dotyczyło naszych wspólnych projektów w zakresie energetyki jądrowejTVN24

Od 30 lat na świecie nie przybywa elektrowni atomowych, więc jeśli teraz wszyscy będą chcieli je budować, to to jest niemożliwe do przeprowadzenia - ocenił w rozmowie z TVN24 Biznes Sebastian Jabłoński, prezes Respect Energy. Tłumaczył, że jesteśmy w gorszej sytuacji niż po II wojnie światowej, bo wtedy kraje prowadziły zmasowane programy badawcze w celu rozwoju technologii jądrowych, a po katastrofie w Czarnobylu świat skupia się jedynie na utrzymaniu istniejącej floty elektrowni atomowych.

Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin i minister klimatu i środowiska Anna Moskwa spotkali się w weekend w Stanach Zjednoczonych z amerykańską minister energii Jennifer Granholm. Rozmowy dotyczyły między innymi elektrowni jądrowej w Polsce. - Jesteśmy już bardzo blisko wyboru zagranicznego partnera budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce w ramach rządowego programu - powiedział Sasin po spotkaniu. Przypomniał, że "ten projekt przewiduje budowę dwóch elektrowni jądrowych". - Jesteśmy, można powiedzieć, chyba bardzo blisko tego, żeby tego partnera wskazać decyzją rządu - dodał.

Dlaczego może być problem z realizacją inwestycji?

Sebastian Jabłoński ocenia, że elektrownie jądrowe zwiększą bezpieczeństwo energetyczne, jednocześnie wskazuje, że największy problem jest z realizacją inwestycji. - Jest mało podmiotów, które mają doświadczenie w budowaniu w terminie tego typu jednostek wytwórczych. Proces inwestycyjny jest długotrwały, a już teraz sam proces podejmowania decyzji trwa kilkanaście lat. Jeśli dziś zaczniemy prowadzić proces inwestycyjny, to ta energia popłynie do nas za 10 czy 12 lat - zauważył.

- Od 30 lat na świecie nie przybywa elektrowni atomowych, więc jeśli teraz wszyscy będą chcieli je budować, to to jest niemożliwe do przeprowadzenia. Osoby, które budowały reaktory w latach 1950-1990, już dawno albo nie żyją albo nie są aktywni zawodowo - wyjaśnił.

Dodał, że właśnie dlatego "najpierw musimy wyszkolić kadry, których nie ma i te możliwości edukacyjne też są ograniczone, bo tak naprawdę pewnie jesteśmy w gorszej sytuacji niż po II wojnie światowej, bo wtedy kraje prowadziły zmasowane programy badawcze w celu rozwoju technologii jądrowych, a po katastrofie w Czarnobylu świat skupia się w dużej mierze jedynie na utrzymaniu istniejącej floty elektrowni atomowych, a nie budowie nowych".

Według Jabłońskiego stworzenie globalnych możliwości do budowania takich elektrowni zajmie kilka lat. - Zakładanie, że w Polsce wybudujemy 6 GW elektrowni atomowych do 2035 roku jest ambitnym planem niestety - podkreślił. 

Rynek energii: gaz, ropa, węgiel i energia elektryczna

Prezes Respect Energy uważa, że na rynek energii musimy patrzeć całościowo, a nie przez pryzmat wycinka. Bez łączenia poszczególnych obszarów możemy jedynie fragmentarycznie rozwiązywać problemy, co może przełożyć się na to, że jako kraj "zostaniemy bez energii".

- Dla ludzi energia to jest prąd w gniazdku, a energia to jest gaz, ropa, węgiel i energia elektryczna. One tworzą całościowy rynek energii - podkreślił. 

Podał, że Polska zużywa 25 procent energii pierwotnej jako energii elektrycznej, 75 procent jako spalanie paliw w celu wytworzenia ciepła mocy np. pary technologicznej. Z tych 75 procent importujemy około 68 procent. - Z tych 25 procent energii elektrycznej sami produkujemy około 21 procent, a 4 procent importujemy w postaci węgla, żeby go spalić w elektrowni i wyprodukować prąd. Czyli w sumie w jakichś 75 procentach zależymy od tego, czy przywieziemy ropę i gaz. 80 procent węgla pochodzi akurat z naszego wydobycia, z naszej produkcji - powiedział.  

Wyjaśnił również, że globalnie od 2015 roku spadają zdolności produkcyjne ropy na świecie, co jest bezpośrednią przyczyną obecnych geopolitycznych problemów.

- Poziom inwestycji w wydobycie ropy przez ostatnie 7 lat jest o 30 procent niższy niż taki, który pozwalałby na utrzymanie produkcji na niezmienionym poziomie. I w tym roku osiągnęliśmy taki poziom, gdzie nadwyżka możliwości produkcyjnych świata ropy przekracza tylko o pół procent popyt. USA codziennie wypompowują do półtora miliona baryłek ze swoich rezerw strategicznych. I to jest przykrywanie czapką problemu, który nazywa się "nie ma ropy na świecie" - stwierdził Jabłoński.

Dodał, że jeśli przez następne lata wydobycie ropy będzie na takim poziomie, jak przez ostatnie lata, to podaż będzie spadać o 4 procent rocznie, czyli 4 miliony baryłek dziennie. - To oznacza, że w trzy lata ubędzie na rynku tyle podaży, ile w tej chwili produkuje rocznie Rosja. Wtedy kraje, które importują ropę, będą musiały o nią konkurować, żeby utrzymać obecny poziom konsumpcji. Alternatywą jest zmniejszenie zużycia lub zużywanie czego innego, czyli na przykład energii z odnawialnych źródeł energii - zaznaczył.

Według niego, import energii musi być zastąpiony produkcją lokalną. - Jestem za odnawialnymi źródłami energii, bo to jest najłatwiejsze, jesteśmy w stanie szybko je budować, są dobre dla środowiska i najtańsze. Obarczone najmniejszym ryzykiem. Inaczej wyobrażam sobie proces, gdy mówię, że wybuduję fotowoltaikę, niż jak wybuduję sobie elektrownię jądrową - obrazował.

Jednocześnie zaznaczył, że w Polsce jest opór wynikający z niezrozumienia, że np. energetyka wiatrowa na lądzie jest niezbędna dla zbudowania niezależności energetycznej Polski.

- Patrzenie na rynek energii z perspektywy obecnego popytu na energię elektryczną to błąd, bo pomijamy 75 procent popytu, który musimy pokryć, a nie mamy na to żadnego planu. To jest antypolskie, antyeuropejskie działanie. Na niekorzyść każdego Kowalskiego - podkreślił.

Czy Polsce grozi blackout?

Mimo obecnej sytuacji geopolitycznej Sebastian Jabłoński uważa, że jest bardzo niskie zagrożenie wystąpieniem blackoutu w Polsce, dlatego że system energetyczny jest dobrze zarządzany przez PSE. - Mamy szereg bezpieczników, których można użyć i nie dopuścić do blackoutów. Lokalne braki prądu na co dzień występują regularnie. Tymczasem sytuacja, w której dwa tygodnie nie będziemy mieli prądu w całym kraju, jest skrajnie mało prawdopodobna. Gdy mamy sytuację krytyczną, to operator ma prawo wprowadzić stopnie zasilania i wtedy przemysł i wszyscy odbiorcy powyżej określonej mocy mają obowiązek zredukować swój pobór. To oznacza, że sektor wrażliwy, instytucje istotne społecznie cały czas będą mieć możliwość używać energię elektryczną - powiedział. 

Podkreślił też, że jesteśmy wszyscy podłączeni do europejskiego hubu ENTSOE, co zmniejsza ryzyko blackoutu. 

- I tutaj nie ma znaczenia, czy kupimy 10 razy drożej energię w jakimś dniu, na kilka godzin, w skali 4-procentowego popytu w tych godzinach, bo to są działania, które interwencyjnie pozwalają ustabilizować sytuację w systemie i to, że PSE prowadzi import interwencyjny nie oznacza, że Polska kupuje z zasady drogi prąd z zagranicy, tylko że są stworzone mechanizmy, które zwiększają nasze bezpieczeństwo - mówił. 

Ekspert ocenił, że inwestycje w sieć będą się zwiększać, bo dziś trudno nie rozumieć, że nie jesteśmy w stanie zapewnić sobie bezpieczeństwa energetycznego, importując wszystko z zewnątrz.

- Musimy też dogadać się z Unią Europejską, żeby nasze stare bloki węglowe mogły działać, mimo że powinny być wyłączone zgodnie z prawem. Dlaczego? Jeśli je wyłączymy, to nie będziemy mieć energii. To jest około 50 bloków klasy 200 - podał.

Wytłumaczył również, że stare bloki powinny działać do czasu, aż wybudujemy dostatecznie dużo odnawialnych źródeł energii, elektrowni szczytowo-pompowych, magazynów energii i połączeń transgranicznych, żeby zastąpić moc w systemie, którą dostarczają te bloki. - Na pewno nie doczekają one oddania do użytku elektrowni atomowych, więc to musimy zrobić w czasie 6-8 lat - zaznaczył.

O działaniach rządu: podajemy środki przeciwbólowe zamiast wyleczyć rany

Według Jabłońskiego ustawy przewidujące wprowadzenie limitu ceny prądu dla części odbiorców są jedynie środkami przeciwbólowymi. Od 1 grudnia do końca 2023 roku maksymalna cena prądu dla podmiotów wrażliwych oraz mikro-, małych i średnich firm ma wynosić 785 złotych za megawatogodzinę (MWh). Z kolei dla gospodarstw domowych powyżej określonych wcześniej limitów zużycia zostanie ustalona na 693 zł/MWh. Chodzi o ustawę o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku. Mechanizm ma chronić m.in. małe i średnie firmy, szkoły i szpitale przed drastycznym wzrostem cen prądu.

- Rynek energii jest skomplikowany. Na pewno łatwo jest wprowadzić rozwiązania, które obejmują dużo za mało, dlatego decyzje nie powinny być gwałtowne, podejmowane pod wpływem krótkoterminowych potrzeb. Podajemy ciągle środki przeciwbólowe zamiast wyleczyć rany. I teraz to jest środek krótkoterminowy, który oczywiście był oczekiwany przez wyborców, więc został wdrożony. Jednak nie rozwiązuje problemu - podkreślił. 

Uważa, że zabrakło wieloaspektowej analizy, która byłaby możliwa do przeprowadzenia, gdyby "proces był jawny od początku. Wtedy poszczególne branżowe podmioty i organizacje mogłyby pomóc w stworzeniu prawa, które nie wymagałoby nowelizacji". - Jedynym sposobem na długoterminowe naprawienie polskiej sytuacji energetycznej jest całkowite wyeliminowanie importu energii. Jest to możliwe jedynie przez zmasowane inwestycje w odnawialne źródła energii, które powinny być traktowane jako najwyższy priorytet w polityce gospodarczej Polski - dodał.

- Sposób stanowienia prawa wynika z tego, że istnieje wysoka motywacja do zrobienia czegoś szybko, żeby to mogło szybko zacząć działać i szybko przyniosło efekt. Słuchanie ludzi zajmuje czas, tak samo jak konsultacje społeczne czy analizowanie przypadku z każdej strony. Rząd chciałby, żeby od jutra wszystko było naprawione - uznał.

"Niestety to powoduje, że w tej chwili mamy do czynienia z bublem prawnym, który doprowadzi do bankructwa branży. Spółki obrotu nie będą w stanie pokryć kosztów zakupu energii, którą są zobowiązane umowami dostarczać do swoich klientów, więc będą generować straty i stracą płynność" - podkreślił.

Autorka/Autor:Joanna Rubin/ams

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Rotterdam, największy port w Europie, rozpoczął przygotowania do potencjalnego konfliktu z Rosją - podał "Financial Times". Rezerwuje miejsca dla okrętów z wyposażeniem wojskowym oraz planuje, dokąd przekierować transport cywilny w przypadku wojny.

Największy port Europy przygotowuje się na potencjalną wojnę

Największy port Europy przygotowuje się na potencjalną wojnę

Źródło:
PAP

We wtorek Komisja Europejska przedstawiła plan wsparcia branży chemicznej, która zmaga się ze spadkiem produkcji i zamykaniem zakładów. Sektor ten zapewnia 1,2 miliona miejsc pracy i dostarcza produkty dla ponad 90 procent przemysłu w Unii Europejskiej.

Ciemne chmury nad branżą. "Ostatni dzwonek"

Ciemne chmury nad branżą. "Ostatni dzwonek"

Źródło:
PAP

We wtorek Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy dotyczący tak zwanych emerytur czerwcowych z lat 2009-2019 - podało Centrum Informacyjne Rządu w komunikacie. Nowe przepisy umożliwią ponowne przeliczenie świadczeń dla ponad 100 tysięcy osób.

Emerytury do ponownego przeliczenia. Rząd przyjął projekt

Emerytury do ponownego przeliczenia. Rząd przyjął projekt

Źródło:
tvn24.pl

Po latach napięć i spadku ruchu pasażerskiego lotnisko w Modlinie ma otrzymać nowy impuls rozwojowy. Ryanair zapowiada nowe kierunki i zwiększenie floty, terminal ma zostać rozbudowany, a do portu zaczynają wchodzić nowi przewoźnicy. Nad ambitnymi planami wciąż wisi jednak polityczne ryzyko.

Modlin przyspiesza. Ryanair inwestuje, nowi gracze na horyzoncie

Modlin przyspiesza. Ryanair inwestuje, nowi gracze na horyzoncie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ruszyło odliczanie do przyjęcia euro przez Bułgarię. Państwa Unii Europejskiej zagłosowały we wtorek za przystąpieniem tego kraju do strefy euro 1 stycznia 2026 roku. Bułgaria zostanie 21. krajem Wspólnoty będącym członkiem eurolandu.

Euro w kolejnym kraju. Jest decyzja

Euro w kolejnym kraju. Jest decyzja

Źródło:
PAP

Wiceminister klimatu Miłosz Motyka przekazał, że możliwe są zmiany w proponowanych przepisach przeciwpożarowych dotyczących domowych magazynów energii. Wcześniej przeciw wymogom proponowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii zaprotestowała branża OZE.

Alarm w branży. Wiceminister zabiera głos

Alarm w branży. Wiceminister zabiera głos

Źródło:
PAP, tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 260 milionów złotych. W Polsce odnotowano jedną wygraną czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 8 lipca 2025 roku.

Ogromna kumulacja w Eurojackpot

Ogromna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Z najnowszego raportu porównywarki Rankomat wynika, że za obowiązkowe ubezpieczenie OC kierowca musi zapłacić dziś o 14 procent więcej niż przed rokiem. Średnia składka to prawie 700 zł. Gdzie najdrożej? Myli się ten, kto pomyśli, że w Warszawie. Stolica nie trafiła nawet do pierwszej trójki. Najwięcej muszą zapłacić mieszkańcy Gdańska, Wrocławia oraz Łodzi.

Obowiązkowe OC coraz droższe

Obowiązkowe OC coraz droższe

Źródło:
Rankomat.pltvn24.pl

W maju rynek mieszkaniowy się ożywił po obniżce stóp procentowych, jednak jak pokazują najnowsze dane było to chwilowe ożywienie. Jak wynika z raportu Otodom w czerwcu w siedmiu największych miastach sprzedano niespełna 3,1 tysiąca mieszkań.

Zaskakująca sytuacja na rynku. "Dane nie pozostawiają złudzeń"

Zaskakująca sytuacja na rynku. "Dane nie pozostawiają złudzeń"

Źródło:
PAP

- Nie wiadomo, kiedy prezes NBP Adam Glapiński zostanie przesłuchany przez sejmową Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej w sprawie zarzutów z wniosku o pociągnięcie go do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu - poinformował przewodniczący komisji Zdzisław Gawlik z Koalicji Obywatelskiej. Nie wiadomo także, kiedy komisja zakończy prace w tej sprawie.

"Sprawa jest trudna, złożona, skomplikowana" Co z Trybunałem Stanu dla prezesa Glapińskiego?

"Sprawa jest trudna, złożona, skomplikowana" Co z Trybunałem Stanu dla prezesa Glapińskiego?

Źródło:
PAP

Strajk spowodował utrudnienia i opóźnienia na kolei we Włoszech. To kolejny protest w szczytowym okresie wakacyjnych wyjazdów.

Ważna informacja dla turystów. Utrudnienia we Włoszech

Ważna informacja dla turystów. Utrudnienia we Włoszech

Źródło:
PAP

Nowe podejście Stanów Zjednoczonych do energetyki - powrót do klasycznych surowców - mogło "wydawać się dziwactwem", biorąc pod uwagę trendy w uprzemysłowionych państwach. Jednak w ślad za USA podążają inne zachodnie kraje - wskazuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Zmiana trendu na Zachodzie. "Coraz więcej krajów obawia się zależności"

Zmiana trendu na Zachodzie. "Coraz więcej krajów obawia się zależności"

Źródło:
"Dziennik Gazeta Prawna"

Chiny ostrzegły administrację Donalda Trumpa przed ponownym otwieraniem konfliktu handlowego poprzez wznowienie ceł na ich towary w przyszłym miesiącu. Zagroziły także, że podejmą kroki przeciwko tym państwom, które dobiją targu z USA, by odciąć Chiny od łańcucha dostaw.

Chiny ostrzegają Trumpa i grożą odwetem innym krajom

Chiny ostrzegają Trumpa i grożą odwetem innym krajom

Źródło:
Reuters

Służą do omijania sankcji, zakupu broni, ale też ratują prywatne majątki czy pomagają w prowadzeniu działań humanitarnych. - W Rosji, Ukrainie, Izraelu, Iranie, a także w innych powiązanych krajach widzieliśmy, jak kryptowaluty były sposobem na ucieczkę kapitału do bezpiecznych miejsc - tłumaczy w rozmowie z TVN24+ Bartłomiej Mętrak, analityk rynków finansowych XTB. Czy podczas konfliktu wojennego pieniądze zawsze będą na celowniku? - Zawsze tak jest - odpowiada Krzysztof Piech, dyrektor Centrum Technologii Blockchain na Uczelni Łazarskiego.

Kiedy giełdy upadają, a hakerzy atakują. Kryptowaluty w czasach wojny

Kiedy giełdy upadają, a hakerzy atakują. Kryptowaluty w czasach wojny

Źródło:
TVN24+

Prezydent USA Donald Trump pokazał w poniedziałek kopie listów adresowanych do 14 krajów, w których zapowiada wprowadzenie wobec nich nowych stawek celnych. Najwyższe taryfy dotyczą Laosu i Mjanmy (po 40 proc.). Prezydent USA zaznaczył w nich, że w razie nałożenia przez kraje ceł na USA, Waszyngton podniesie swoją stawkę celną o taką samą wysokość.

Donald Trump wysyła listy w sprawie ceł. Wyjaśnia powody decyzji

Donald Trump wysyła listy w sprawie ceł. Wyjaśnia powody decyzji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Jeśli złoty umocni się wobec dolara bardziej niż frank szwajcarski, Polska może stać się 20. gospodarką świata - stwierdził doktor Piotr Maszczyk ze Szkoły Głównej Handlowej. Podkreślił, że istotną rolę odegrają także demografia i rozwój innowacyjności nad Wisłą.

Ekspert o słowach Donalda Tuska. "Wysokie prawdopodobieństwo"

Ekspert o słowach Donalda Tuska. "Wysokie prawdopodobieństwo"

Źródło:
PAP

W kwietniu Komisja Europejska nałożyła karę w wysokości 500 milionów euro na Apple za łamanie unijnych przepisów antymonopolowych. W poniedziałek, ostatniego możliwego dnia, koncern złożył odwołanie, twierdząc, że Komisja w swojej decyzji "wykracza daleko poza prawne wymogi".

Apple odwołuje się od gigantycznej kary Komisji Europejskiej

Apple odwołuje się od gigantycznej kary Komisji Europejskiej

Źródło:
Reuters

Laureaci Nagrody Nobla chcą opodatkowania fortun najbogatszych. Siedmioro ekonomistów w poniedziałek na łamach dziennika "Le Monde" zaapelowali, by Francja wprowadziła podatek od fortun najbogatszych obywateli. Według ich wyliczeń wprowadzenie 2-procentowego obciążenia miałoby przynieść dochód rzędu 250 mld dolarów.

Grupa noblistów chce opodatkowania najbogatszych

Grupa noblistów chce opodatkowania najbogatszych

Źródło:
PAP

Według danych Dun & Bradstreet Poland, firmy zajmującej się przetwarzaniem i analizą danych o przedsiębiorstwach, każdego dnia z krajobrazu Polski znika przynajmniej 10 sklepów. W ciągu roku zostało zamkniętych około 2 tysięcy sklepów, choć nadal działa ich w Polsce ponad 365 tys.

Ubywa polskich sklepów. Każdego dnia znika ich przynajmniej 10

Ubywa polskich sklepów. Każdego dnia znika ich przynajmniej 10

Źródło:
PAP

Minister finansów USA Scott Bessent ogłosił, że w ciągu dwóch dni zostaną przedstawione nowe umowy handlowe z amerykańskimi partnerami. W środę upływa wyznaczony przez Waszyngton termin na ich wynegocjowanie.

"W ciągu najbliższych 48 godzin będziemy mieć kilka ogłoszeń"

"W ciągu najbliższych 48 godzin będziemy mieć kilka ogłoszeń"

Źródło:
PAP

Klarowne i zrozumiałe informacje, większa ochrona klientów i zakaz reklam, w których pożyczka pokazana jest jako sposób poprawy poziomu życia - to główne założenia projektu ustawy o kredycie konsumenckim. Nowe regulacje mają dostosować prawo do unijnych dyrektyw.

Zmiany w kredytach. Jest projekt

Zmiany w kredytach. Jest projekt

Źródło:
PAP

W ramach deregulacji strona społeczna zgłosiła 500 propozycji, powstało około 175 aktów prawnych, a prawie 20 ustaw zostało podpisanych przez prezydenta - przekazał na konferencji prasowej szef Inicjatywy SprawdzaMY, prezes InPostu Rafał Brzoska. Oto najważniejsze rzeczy, które udało się zrobić.

Deregulacja. To się udało zrobić

Deregulacja. To się udało zrobić

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Polska gospodarka w roku 2025 będzie na 20. miejscu na świecie i wyprzedzi Szwajcarię, a siła nabywcza Polaka jest wyższa niż Japończyka - stwierdził w poniedziałek premier Donald Tusk podczas wystąpienia w budynku warszawskiej giełdy. Dodał, że działania w sprawie deregulacji "to największa zmiana ustrojowa od czasu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej".

Tusk: Polska wyprzedzi Szwajcarię

Tusk: Polska wyprzedzi Szwajcarię

Źródło:
PAP

Minister transportu Rosji Roman Starowojt został odwołany przez przywódcę kraju Władimira Putina bez podania przyczyny. Dziennik "Izwiestia" podał, że Starowojt został znaleziony martwy w mieście Odincowo w obwodzie moskiewskim. Zdaniem gazety polityk prawdopodobnie popełnił samobójstwo.

Media: odwołany przez Putina minister znaleziony martwy

Media: odwołany przez Putina minister znaleziony martwy

Źródło:
PAP

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny postawił zarzuty organizatorowi wydarzeń artystycznych Live Nation, kwestionując regulaminy firmy. UOKiK wskazał w komunikacie, że chodzi o zakaz wnoszenia bagaży na organizowane przez firmę imprezy i obowiązkowe opłaty za zostawienie plecaków i torebek w depozycie.

"Kiedy torebka staje się bagażem". Prezes UOKiK postawił zarzuty

"Kiedy torebka staje się bagażem". Prezes UOKiK postawił zarzuty

Źródło:
PAP

Czeska rafineria Litvinov wznowiła pracę po piątkowej awarii prądu - podał Unipetrol, który jest częścią grupy Orlen. 

Czeska rafineria Orlenu wznawia działanie

Czeska rafineria Orlenu wznawia działanie

Źródło:
PAP