- Prawdopodobnie w czwartek lub piątek specjalny zespół będzie rozmawiał z przedstawicielami UE na temat szczegółów dotyczących warunków rekompensat, w związku z rosyjskim embargiem na polskie owoce i warzywa - powiedział na antenie TVN24 minister rolnictwa Marek Sawicki. Straty wynikające z wprowadzonego przez Rosję embarga mogą wynieść ok. 500 mln euro.
Od 1 sierpnia obowiązuje czasowe ograniczenie wwozu do Rosji polskich owoców i warzyw. Tego samego dnia w sprawie rosyjskiego embarga Sawicki spotkał się z przedstawicielami Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej.
Szczegółowe rozmowy
- Prawdopodobnie w czwartek, piątek zespół ekspertów, sadowników i [przedstawicieli] ministerstwa pojedzie na rozmowy szczegółowe dotyczące warunków rekompensat. Także jutro chcę wystąpić z pismem o pilne spotkanie z komisarzem ds. rolnictwa i z komisarzem ds. rynków ws. tych rekompensat - powiedział w niedzielę Sawicki w TVN24.
Poinformował, że jeszcze we wtorek odbędzie się spotkanie z rolniczymi organizacjami związkowymi oraz ze Związkiem Sadowników RP. - Chcemy żeby ta organizacja zrzeszająca najwięcej producentów, podała harmonogram opróżniania ich komór chłodniczych z jabłek z poprzedniego sezonu. Tak, żebyśmy w nową produkcje, w nowy sezon mogli wejść w miarę bezpiecznie - dodał minister.
- Przypomnę, że jest to sektor, który od 2008 roku zaabsorbował prawie 10 mld złotych, z czego ze środków unijnych prawie 7,5 mld (zł) i to są chłodnie, które dzisiaj pozwalają tym rolnikom przeczekać trudne momenty, przetrzymać owoce. Nie muszą wszystkiego od razu wyrzucać na rynek - powiedział Sawicki.
Rosyjskie embargo - oprócz świeżych jabłek - dotyczy także gruszek, wiśni, czereśni, nektarynek, śliwek, brukselek, brokułów, kalafiorów.
List do Brukseli
W czwartek Sawicki wysłał do unijnego komisarza ds. rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich Daciana Ciolosa list informujący o stratach, jakie mogą ponieść polscy producenci. Z danych resortu rolnictwa wynika, że Polska wyeksportowała do Rosji w 2013 r. ponad 804 tys. ton produktów z sektora owoców i warzyw o wartości blisko 336 mln euro. Straty wynikające z wprowadzonego przez Rosję embarga mogą wynieść ok. 500 mln euro.
Komisja Europejska nie wykluczyła przyznania polskim producentom owoców i warzyw rekompensat za straty z powodu rosyjskiego embarga. Rzecznik KE ds. zdrowia Frederic Vincent zastrzegł, że KE najpierw przeanalizuje wniosek polskich władz i sytuację na rynku. - Będziemy w kontakcie z polskimi władzami. Komisja musi uważnie przeanalizować sytuację. Rzeczywiście w systemie Wspólnej Polityki Rolnej jest możliwość rekompensowania strat (producentom), ale musimy przeprowadzić dokładną analizę - produkt po produkcie - czy są jakieś zakłócenia na rynku - dodał.
Jeśli KE uzna, że przyznanie rekompensat polskim producentom owoców i warzyw jest uzasadnione, to przygotuje projekt decyzji dla komitetu złożonego z przedstawicieli krajów Unii.
Autor: ToL/km / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA