Ministerstwo Finansów wymieniło dużą ilość walut zagranicznych na złote w NBP - informuje agencja Bloomberg, cytując wiceministra finansów Dominika Radziwiłła.
Radziwiłł nie ujawnił, kiedy rząd dokonał transakcji, ani o jaką kwotę chodzi.
Czy to oznacza interwencję rządu na rynku walutowym? Zdaniem Joanny Pluty z TNS Brokers - nie. Wytłumaczeniem ma być sytuacja, która zaistniała na rynkach pod koniec ubiegłego tygodnia, po ostrych spadkach na Wall Street.
Skorzystali na kursach?
Rząd mógł po prostu skorzystać z bardzo dobrych kursów w ubiegłym tygodniu - uważa Pluta.
- Ten komunikat (wiceministra finansów) raczej nie powinien być odczytywany jako potwierdzenie interwencji - podkreśla. - Ta informacja mogła mieć na celu pokazanie rynkowi, że zarówno ministerstwo finansów, jak i NBP będą czuwać nad stabilizacją kursu złotego - dodała analityczka.
Od początku tygodnia kurs złotówki się waha, ale raczej z tendencją umacniania się - zarówno wobec złotego, jak i dolara. W środę złoty wobec euro znów się umacnia - kurs na początku dnia przekroczył 4 zł za euro.
Źródło: Bloomberg.com, TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu