Ceny ropy na giełdzie w Nowym Jorku wzrosły powyżej poziomu 136 USD za baryłkę. Stało się to po ataku na ropociąg w Nigerii i fali spekulacji, że zapowiedziany przez Arabię Saudyjską wzrost wydobycia ropy nie zaspokoi rosnącego popytu.
Arabia Saudyjska, największy na świecie producent ropy naftowej, zadeklarowała zwiększenie wydobycia ropy o 200 tys. baryłek dziennie i obiecała, że możliwe jest dalsze zwiększenie, jeśli okaże się to konieczne.
Stało się to po tym, jak partyzanci zaatakowali ropociąg w Nigerii, co spowodowało wstrzymanie dostaw 333 tys. baryłek ropy z tamtejszych pól naftowych.
Cena ropy w dostawach na sierpień na giełdzie NYMEX w Nowym Jorku w handlu elektronicznym rosła rano o 1,20 USD, czyli o 0,9 procent, do 136,56 USD za baryłkę.
Cena ropy osiągnęła 16 czerwca rekordowy poziom 139,89 USD za baryłkę, a ceny ropy są obecnie o 91 proc. wyższe niż rok temu.
Cena ropy Brent na ICE Futures Exchange w Londynie na kontrakty sierpniowe rosła rano o 1,29 USD do 136,15 USD za baryłkę.
Źródło: PAP, tvn24.pl