Rząd uwłaszcza załogę PGNiG. Pracownicy od 30 czerwca będą mogli dostać 15 proc. akcji spółki. Przed wyborami parlamentarnymi przedstawiciele PO obiecali, że jeśli załoga PGNiG ich poprze, to w razie wygranej rząd udostępni załodze akcje pracownicze.
Porozumienie ze strony PO podpisali Bronisław Komorowski i Aleksander Grad, a w imieniu NSZZ "Solidarność" SK Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa oraz Porozumienia Związków Zawodowych "Kadra" Sekcja GNiG - Bolesław Potyrała, Dariusz Matuszewski i Józef Ryl.
Przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi, trzy centrale związkowe grupy kapitałowej PGNiG udzieliły poparcia w wyborach parlamentarnych Platformie Obywatelskiej, zaś PO zobowiązała się po wygranych wyborach i stworzeniu przez nią rządu przekazać 15 proc. akcji spółki pracownikom. Porozumienie ostro krytykowali politycy PiS.
Resort skarbu, który posiada 84,75 proc. akcji PGNiG, miał rozpocząć sprzedaż akcji pół roku po debiucie giełdowym spółki we wrześniu 2005 roku.
W marcu ub. r., po warszawskich manifestacjach związkowców PGNiG, którzy domagali się wydania akcji, ówczesny wiceminister skarbu Paweł Szałamacha poinformował, że pracownicy PGNiG nie otrzymają akcji pracowniczych. Resort skarbu nie chciał pozbywać się akcji spółki, dopóki nie będzie z niej wydzielony operator systemu przesyłowego - GazSystem.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24