- Skarb Państwa sprzeda pakiet udziałów w PKO BP - zapowiedział w TVN CNBC Biznes minister skarbu państwa Aleksander Grad. Podkreślił jednak, że z kontroli nad bankiem nie odda. Nie sprzeda też "resztówek" innych banków.
Minister po raz kolejny powtórzył, że w planach jego resortu jest dokapitalizowanie PKO BP, drugiego największego banku w Polsce, który wciąż pozostaje pod kontrolą państwa.
Szczegółów, czyli terminu i kwoty, jaką zostałby zasilony bank, nie podał. - Planujemy nową emisję akcji PKO BP, która byłaby objęta w części przez inwestorów prywatnych i również przez Skarb Państwa - powiedział Grad. Jak wyjaśnił w imieniu państwa nowe akcje objąłby Bank Gospodarstwa Krajowego. - Robimy to w taki sposób, że Skarb Państwa pozostaje powyżej 50 proc. w dalszym ciągu - dodał minister.
Aleksander Grad poinformował też, że nie zmierza na razie pozbywać się mniejszościowych udziałów w innych bankach. - Sprzedaż resztówek instytucji finansowych, banków, w ogóle nie wchodzi w rachubę po tych przecenach, które miały miejsce, więc sprzedawać nie będziemy - oświadczył.
Prywatyzacja trwa, ale po nowemu
Minister powiedział także, że wpływy z prywatyzacji, w 2009 roku zakładane na 12 mld zł brutto, powinny zostać zrealizowane mimo załamania na giełdzie. Minister skarbu państwa zakłada bowiem sprzedaż firm inwestorom branżowych, którzy nie uzależniają swoich wycen głównie od sytuacji na GPW, a biorą pod uwagę przede wszystkim wyceny długoterminowe. - Wyprzedaż po obniżonych cenach, wbrew temu, o czym się mówi, nie będzie miała miejsca - uspokoił minister.
Dodał też, że w ciągu 4 lat tylko trzydzieści kilka z ponad 700 firm przewidzianych do prywatyzacji ma trafić na warszawski parkiet. Pozostałe zostaną sprywatyzowane w inny sposób.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES