Andrzej Olechowski, jeden z założycieli Platformy Obywatelskiej, jest kandydatem na stanowisko szefa Orlenu – pisze dziennik "Polska".
- Nazwisko Olechowskiego krąży po korytarzach naszej firmy. Trudno dziś ocenić, czy byłoby to dobre rozwiązanie, ale na pewno jest to fachowiec – potwierdza Ryszard Maliszewski, szef branżowego związku zawodowego w Orlenie.
O pomyśle słyszał też Marek Sawicki, jeden z kandydatów PSL do rządu. - Będziemy rozmawiać o tej kandydaturze z Platformą Obywatelską – powiedział dziennikowi.
Polityk i biznesmen
Andrzej Olechowski to jedna z ważniejszych postaci polskiego życia politycznego lat 90. Był m.in. ministrem finansów i szefem MSZ. W przerwach swej politycznej kariery zajmował się biznesem, pracował w kilkudziesięciu radach nadzorczych, doradzał inwestorom i rządom.
Jeden z "trzech tenorów"
W 2001 r. był jednym z założycieli Platformy Obywatelskiej. Wycofał się z życia politycznego po przegranych wyborach na prezydenta Warszawy w 2003 r. Miał za złe Donaldowi Tuskowi, że poprowadził partię na prawo, zamiast szukać pola do współpracy z lewicą. W ostatnich wyborach parlamentarnych poparł kandydata LiD do senatu Roberta Smoktunowicza. Do 2006 r. zasiadał w radzie nadzorczej Orlenu.
PO ma inną wizję przyszłości spółki
W płockim gigancie Olechowski miałby zastąpić Piotra Kownackiego kojarzonego ze środowiskiem PiS. Od kilku miesięcy stanowczo lobbował on za połączeniem z gdańskim Lotosem, co – zdaniem ministra skarbu Wojciecha Jasińskiego – lepiej zabezpieczałoby polski interes energetyczny.
Według dziennika "Polska", nowa koalicja ma inne plany. PO i PSL chcą, by koncerny działały samodzielnie, ale założyły spółkę do pozyskiwania i eksploatacji złóż ropy. Taka minifuzja znacząco obniżyłaby koszty funkcjonowania firm (np. redukcja niektórych działów), a wspólna eksploatacja złóż zapewniłaby dostawy ropy do Polski.
Źródło: Polska, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24