W tym roku zmiana poziomu stóp procentowych jest mało prawdopodobna - uważa członek RPP, prof. Marian Noga. Z jednej strony Radę ogranicza bowiem wysoka inflacja, z drugiej wciąż słaby wzrost gospodarczy.
Noga zapowiedział na antenie TVN CNBC Biznes, że w obecnej sytuacji makroekonomicznej, podwyżka stóp procentowych jest prawdopodobna dopiero w drugiej połowie przyszłego roku. - Wiemy jaka jest inflacja za sierpień, że jest 3,7 proc., czyli nawet powyżej górnego przedziału dopuszczalnego odchylenia, nie tylko powyżej samego celu inflacyjnego 2,5 procenta. To jest z jednej strony, a z drugiej strony mamy do czynienia z wzrostem gospodarczym na niewysokim przecież poziomie - argumentował.
Jak dodał, "w tej sytuacji trudno jest podejmować decyzję o obniżaniu stóp procentowych". - Natomiast gdyby mnie pani zapytała czy o podwyższaniu, to już powiedziałem, ten scenariusz dopiero mógłby wystąpić gdzieś lipiec-sierpień następnego roku - dodał.
Polska na plusie
Dopiero wtedy - zdaniem członka RPP - inflacja zejdzie do celu. - Ja sądzę że według obecnych danych jakie mamy, że to będzie dopiero w połowie następnego roku a nawet może nawet poźniej. Przy czym poczekajmy do październikowej projekcji inflacji, to już jest raptem miesiąc, i wtedy przekonamy się gdzie będzie ustawiona ścieżka centralna inflacji - zaznaczył.
Noga mówił też o swojej prognozie naszego PKB w trzecim i czwartym kwartale. - Ja przypuszczam, że trzeci kwartał, który jeszcze na początku roku prognozowano, że będzie nawet minusowy, że będzie jednak dodatni. Również w czwartym kwartale PKB powinien wzrastać szybciej niż 1 procent - powiedział ekonomista.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24