Poziom cen w Niemczech był w maju taki sam jak rok wcześniej - poinformował w środę Federalny Urząd Statystyczny. Zerowa inflacja nie wystąpiła nigdy po zjednoczeniu Niemiec, po raz ostatni w RFN odnotowano ją w maju 1987 roku.
W porównaniu z kwietniem br. ceny w maju spadły o 0,1 proc. W kwietniu roczna inflacja wynosiła jeszcze 0,7 proc.
Stabilizacja kosztów utrzymania nastąpiła głównie dzięki znacznemu spadkowi cen paliwa oraz niewielkiemu spadkowi cen żywności. Kierowcy na niemieckich stacjach benzynowych płacą o 16,1 - 18,4 procent mniej niż rok temu. Jeszcze bardziej potaniał olej opałowy - od 33,9 do 43,9 procent. Jednak jednocześnie gaz stał się droższy o 0,9 do 6,2 proc. Ceny żywności są niższe niż rok temu o 0,4 do 2,1 procent. Spadki są zróżnicowane w zależności od regionu geograficznego.
Analitycy spodziewają się w następnych miesiącach także niskiego lub zerowego poziomu inflacji, a nawet możliwości deflacji. Przed rokiem był to okres galopujących cen ropy naftowej, która w lipcu osiągnęła historyczny rekord ponad 147 dolarów za baryłkę. W ślad za nią ostro w górę szły ceny paliw - teraz ten wysoki poziom cen będzie bazą do aktualnych cen.
Jednocześnie działać może mechanizm powstrzymywania się konsumentów przed zakupami: spodziewając się, że ceny wkrótce staną się jeszcze bardzie atrakcyjne mogą oni odkładać wydawanie swych pieniędzy.
Cel inflacyjny Europejskiego Banku Centralnego nieco poniżej dwóch procent.
Źródło: ZDF