- Związkowcy z koncernu ENEA rozpoczęli spór zbiorowy z zarządem firmy. Ich zdaniem zarząd nie wywiązuje się z obowiązku informowania załogi o procesie prywatyzacyjnym - poinformował Janusz Śniadecki z Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Grupy Kapitałowej ENEA. Zarząd zdeklarował się, że będzie na bieżąco przekazywał związkom, co się dzieje w tej sprawie.
Spór zbiorowy oznacza przeprowadzenie w najbliższym czasie rokowań zarządu ze związkowcami w spornych sprawach. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, kolejnym etapem jest mediacja negocjatora. Fiasko misji mediatora daje związkom zawodowym prawo do rozpoczęcia strajku.
Mówić i wyjaśniać niejasności
Zgodnie z porozumieniem z 2007 roku zarząd ma obowiązek informować pracowników o wszelkich działaniach prywatyzacyjnych. Według związkowców z Enei obowiązek ten został złamany. Ich zdaniem informacja, że zakład będzie prywatyzowany, to zbyt mało. - Chcemy wiedzieć, jak będą dzielone akcje pracownicze, czy nowy właściciel będzie honorował nasze układy pracy i czy będzie zobowiązany do inwestycji - powiedział PAP Śniadecki.
Związkowcy uważają też, że ENEA, która ma około czterech miliardów złotych w gotówce i majątek wart kilkanaście miliardów, powinna być sprzedana za 15-20 miliardów złotych. Ale nie za szybko - związkowcy domagają się od premiera wstrzymania prywatyzacji firmy do czasu wyjaśnienia przez prokuraturę sprawy wykonywania usług doradczych dla tej spółki przez zewnętrzne firmy.
Prokuratura Okręgowa w Poznaniu bada, czy w spółce ENEA SA mogło dojść do szpiegostwa gospodarczego. Sprawą zajmuje się wydział ds. zwalczania przestępczości gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Nie ma jeszcze decyzji o wszczęciu śledztwa.
Akcja: Prywatyzacja i informacja
Zarząd ENEA uznał żądania związkowców co do przekazywania większej liczby informacji na tematy prywatyzacyjne. - Po uszczegółowieniu żądań związkowców zarząd postanowił przekazywać im więcej informacji na nurtujące ich tematy - oczywiście z zachowaniem tajemnic, jakie obowiązują spółki publiczne. Teraz rozmowy ze związkowcami będą toczyły się w ramach sporu zbiorowego - powiedział rzecznik koncernu Paweł Oboda.
ENEA jest jedną z czterech grup energetycznych w Polsce; dystrybuuje energię elektryczną w północno-zachodniej części kraju. Jej udział w krajowym rynku energii elektrycznej wynosi 15 proc.; spółka sprzedaje prąd niemal 2,5 mln klientów. Do Enei należy m.in. Elektrownia Kozienice.
Obecnie zakupem akcji ENEA SA zainteresowany jest niemiecki koncern energetyczny RWE. Został on dopuszczony do kolejnego etapu negocjacji w sprawie zakupu akcji.
Minister nie rozumie
Doszliśmy (w zeszłym roku - red.) do porozumienia, że ta prywatyzacja będzie miała miejsce, że akcje pracownicze zostaną sprzedane na tych samych zasadach co Skarbu Państwa, i ja to podtrzymuję. Dzisiejsza zmiana stanowiska ze strony związków zawodowych jest zupełnym brakiem konsekwencji grad o enei
- Doszliśmy wtedy do porozumienia, że ta prywatyzacja będzie miała miejsce, że akcje pracownicze zostaną sprzedane na tych samych zasadach co Skarbu Państwa, i ja to podtrzymuję. Dzisiejsza zmiana stanowiska ze strony związków zawodowych jest zupełnym brakiem konsekwencji - dodał szef resortu skarbu.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24