- Może chodzić tylko o jedno, o wybory. O to żeby wprowadzić niepokój i zdestabilizować politycznie jeden z najważniejszych krajów - mówi o powodach zamachu w Berlinie Ludwik Dorn, były marszałek Sejmu i były wicepremier. Jak wskazuje gość TVN24 BiS, "każdy z zamachów tzw. Państwa Islamskiego w ostatnich dwóch latach na terenie Europy miał jakiś polityczny sens". Wybory parlamentarne odbędą się w Niemczech jesienią 2017 roku.