Microsoft odnotował w minionym kwartale głębszy niż przewidywano na rynkach finansowych spadek przychodów - wynika z raportu kwartalnego opublikowanego przez spółkę z Redmond w czwartek po zamknięciu sesji na Wall Street. To skutek mniejszego zapotrzebowania na systemy operacyjne.
W IV kwartale rozliczeniowym, pokrywającym się z II kwartałem kalendarzowym, sprzedaż Microsoftu zmniejszyła się o 17 proc. w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku, do 13,1 mld USD. Analitycy oczekiwali, że wyniesie 14,5 mld USD.
Zysk netto wyniósł nieco ponad 3 mld USD, w porównaniu z 4,2 mld USD rok wcześniej, nieznacznie przewyższając prognozy analityków.
Nie stać nas na luksus
Microsoft boryka się z pierwszym od 2001 roku spadkiem sprzedaży komputerów osobistych, co przekłada się na mniejszy popyt na systemy operacyjne. Jeden z nielicznych segmentów rynku komputerowego, który pomimo kryzysu dobrze się rozwija - sprzedaż tzw. netbooków, czyli stosunkowo tanich laptopów służących głównie do przeglądania internetu - jest dla firmy mało atrakcyjny. W komputerach tych wykorzystuje się bowiem głównie Windows XP, starszy i tańszy system operacyjny Microsoftu.
Bill Gates oszczędza
W związku z trudną sytuacją na rynku komputerowym, koncern z Redmond podjął agresywny plan oszczędnościowy. W styczniu br. zdecydował się na pierwsze w swojej 34-letniej historii grupowe zwolnienia.
W październiku spółka Microsoft zamierza wypuścić na rynek nowy system operacyjny Windows 7.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24