Polscy i zagraniczni inwestorzy zostali zapytani o ułatwienia i bariery, z jakimi mają do czynienia przy prowadzeniu biznesu. Najbardziej doskwiera im stan infrastruktury i wysokie składki na ZUS - piszą "Gazeta Wyborcza" i "Dziennik".
Na trójkę z plusem oceniają przedsiębiorcy obecny klimat inwestycyjny w Polsce - wynika z raportu opracowanego przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową dla Polskiej Agencji Informacyjnej i Inwestycji Zagranicznych.
Inwestorzy zagraniczni doceniają niski podatek CIT, współpracę z samorządami, a narzekają na pozapłacowe koszty pracy, stan i ilość dróg. Ale to opinie tych, którzy już w Polsce zainwestowali pieniądze.
Nasze słabe strony to infrastruktura drogowa, ale także wodno-kanalizacyjna, energetyczna (lepiej już jest z telekomunikacyjną) i pozapłacowe koszty pracy. Cięgi zbiera zwłaszcza wielkość składek na ZUS.
Firmy, w których kapitał zagraniczny stanowi mniejszość, mniej narzekały na kontrole oraz na dostęp do wody, prądu, gazu. - Być może świadomość, jak jest w innych krajach, jest mniejsza niż tam, gdzie dominuje kapitał zagraniczny - komentuje Bohdan Wyżnikiewicz z IBnGR. Z kolei firmy, gdzie dominuje inwestor zagraniczny, chwaliły sobie podatek CIT, koszty pracy, a nawet stabilność polityczną.
Inwestorzy oceniają Polskę jako "średniaka". Klimat inwestycyjny zdaniem przedsiębiorców nie poprawi się, dopóki nie ulegnie zmianie polityka gospodarcza i społeczna rządu.
Źródło: "Gazeta Wyborcza", "Dziennik", RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: TVN24