Serwis zakupów grupowych Groupon przygotowuje się do giełdowego debiutu. Sprzedaż 30 milionów akcji reprezentujących 5 proc. udziałów w firmie, ma przynieść 478 mln dolarów.
Groupon chce sprzedać swoje udziały za cenę z przedziału 16-18 dolarów za sztukę. Wynika z tego, że wartość całej firmy szacowana jest na 10,1-11,4 mld dol. Przed rokiem zarząd odrzucił ofertę Google'a, który chciał ją kupić za 6 mld dol.
Początkowo Groupon planował, że oferta publiczna przyniesie mu aż 750 mln dol., ale potem zrewidował tę wycenę, jako nierealną.
Debiut ma się odbyć na początku listopada. W przyszłym tygodniu zarząd rozpoczyna spotkania z potencjalnymi inwestorami.
Wciąż na minusie, ale...
Dziś spółka podała wyniki za trzeci kwartał. Okazuje się, że jest coraz bliżej progu rentowności i już wkrótce może zacząć na siebie zarabiać. Do tej pory brak realnych zysków był głównym argumentem przeciwników serwisu, którzy twierdzili, że cały system zakupów grupowych to jedynie gigantyczna piramida finansowa.
W trzecim kwartale strata Groupona wyniosła już tylko 2 mln dol. Tymczasem we wcześniejszym kwartale było to jeszcze 62 mln dol. W samych USA serwis już zarabia - jego zysk operacyjny w II kw. wyniósł 19 mln dol.
Groupon podał też, że na koniec września liczba jego użytkowników na całym świecie wzrosła ze 116 mln do 143 mln.
Źródło: bloomberg.com
Źródło zdjęcia głównego: groupon.pl