General Motors w ciągu dwóch lat wprowadzi na rynek pierwszy samochód, który będzie komunikował się z innymi pojazdami. - Maszyna uniknie w ten sposób wypadków i ominie korki - zapowiedziała prezes GM Mary Barra.
Producenci samochodów na całym świecie pracują nad kamerami, czujnikami, radarami i innymi technologiami, które mają pozwolić pojazdom i towarzyszącej im infrastrukturze zwiększyć bezpieczeństwo i płynność ruchu.
Większe bezpieczeństwo
Na to wyzwanie odpowiada też General Motors. Amerykański producent poinformował, że w ciągu dwóch lat wprowadzi na rynek auto, które będzie komunikowało się z innymi pojazdami. - Jestem przekonana, że kierowcy będą korzystać z zautomatyzowanej technologii jazdy, bo rozwiązuje ona wiele problemów. Nasz samochód będzie unikał wypadków i ominie korki, bo będzie wymieniał informacje na temat warunków jazdy - powiedziała na konferencji prasowej Mary Barra, szefowa GM. GM podkreśla, że pomimo, iż samochód będzie komunikował się z innymi maszynami, to kierowcy będą nadal decydować o jeździe. Nadal to oni będą prowadzić auto. To inne rozwiązanie, od tego które chce wprowadzić Google. Gigant z Mountain View w Kalifornii chce bowiem wprowadzić do ruchu zupełnie automatyczny samochód. Pod koniec maja tego roku Google poinformował, że rozpoczyna budowę własnych, samoprowadzących się samochodów. Pojazdy będą kontrolowane za pomocą jednego przycisku, nie znajdziemy w nim ani kierownicy, ani pedałów.
Pianka zamiast zderzaka
Samochód Google'a z napędem elektrycznym mieści dwie osoby, a w celu zapewnienia bezpieczeństwa prędkość jest ograniczona do 40 km/h. Najważniejszą rzeczą w projekcie jest to, że oprócz przycisku "stop/go", w samochodzie nie ma żadnych innych przyrządów do sterowania. Wyznacza się jedynie punkt docelowy, do którego chcemy dojechać. Przód pojazdu zaprojektowano z myślą o bezpieczeństwie przechodniów. Zamiast zderzaka jest miękki materiał piankowy. Przednia szyba jest bardziej elastyczna, aby do minimum zredukować ewentualne urazy pieszych.
Autor: msz/mtom / Źródło: Reuters, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: media.gm.com