Największe instytucje finansowe Francji, łącznie z bankami BNP Paribas i Societe Generale, wystąpiły do sadu z żądaniem odszkodowania na łączną kwotę 3,3 mld dolarów wobec upadłego banku amerykańskiego Lehman Brothers Holdings Inc - czytamy na forsal.pl. A lista wierzycieli cały czas się wydłuża
Nowojorski Lehman, jeden z czterech największych banków inwestycyjnych świata, ogłosił bankructwo 15 września 2008 roku. Data ta uznawana jest za początek kryzysu finansowego na świecie. Rok temu bank oszacował swe długi na 613 mld dol. Ta kwota jednak rośnie z czasem jak o zadośćuczynienie za wywołane straty zgłaszają się kolejne instytucje.
Kolejka po pieniądze
Największy bank Francji BNP Paribas podał, że kosztowało go to 1,3 mld dolarów, trzeci Societe Generalne oszacował straty na ponad 1,2 mld dolarów - poinformowała administrująca masą upadłościową Lehman Brothers firma Epiq Systems.
W kolejce poszkodowanych ustawiły się też inne wielkie instytucje finansowe Europy. Druga w Europie francuska firma ubezpieczeniowa Axa, zażądała ponad 180 mln dolarów, zaś belgijsko-francuski bank Dexia nawet 530 mln dolarów. Drugi we Francji pod względem liczby oddziałów bank Caisse d’Epargne, należący teraz do BPCE, oszacował straty na 120 mln dolarów.
Urzędujący w Paryżu rzecznik Dexii Benoit Gausseron, potwierdził fakt złożenia pozwu, ale nie podał kwoty. Niektóre są w trakcie wypełniania, bo banki które poniosły straty mają czas na złożenie do 2 listopada br. Zdaniem sądu, wezwania o odszkodowania mogą być czasami przesadzone, ale o ich kwocie zadecyduje sędzia.
Źródło: forsal.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24