Fed będzie dalej drukował dolary, żeby podtrzymywać wzrost gospodarki - uważają ekonomiści. A dolar w reakcji na te prognozy spadł w okolice najniższego od ośmiu miesięcy poziomu.
Amerykańska Rezerwa Federalna znów uruchomi skup rządowych obligacji z rynku - tak uważa olbrzymia większość analityków. Fed w ten sposób zapewnia finansowanie deficytu amerykańskiego budżetu.
Dolar osłabł w poniedziałek do 1.4012 za euro i osiągnął najsłabszy od 15 lat poziom do japońskiego jena.
Takie są oczekiwania przed wtorkowym ogłoszeniem relacji z posiedzenia Fed, jakie odbyło się 21 sierpnia. Ekonomiści sądzą, że w sprawozdaniu tym będą sygnały, czy i kiedy amerykański bank centralny będzie kupował rządowe obligacje, co oznacza po prostu druk pieniędzy.
Skoro wszyscy tego oczekują...
CNBC zapytało 70 ekonomistów, traderów i zarządzających o to, czy i kiedy Fed powiększy swoją sumę bilansową.
93 procent z ankietowanych uważa, że Rezerwa Federalna znów zacznie pompować pieniądze w gospodarkę. W ankiecie dwa tygodnie temu ten odsetek wynosił 69 procent. 86 procent z tych, którzy spodziewają się kolejnej tury powiększania sumy bilansowej Fed, spodziewa się, że Rezerwa Federalna ogłosi taką decyzję już po najbliższym posiedzeniu, czyli 3 listopada. Analitycy średnio spodziewają się, że Fed na początek wpompuje w rynek 500 miliardów dolarów.
Źródło: TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu