- Ministerstwo skarbu może przekazać władztwo nad PZU w ręce Eureko. A to będzie działalność na szkodę polskiej gospodarki. Patrząc na sposób w jaki resort zamierza rozwiązać tą sprawę istnieje takie podejrzenie - powiedział były minister skarbu Wojciech Jasiński z Prawa i Sprawiedliwości.
Jasiński przypomniał, że do Skarbu Państwa należy 55,09 proc. akcji PZU, a do Eureko 33 proc. minus jedna akcja. - Pozostałe 13 proc. akcji jest gdzieś w wolnym obrocie. Nie można wykluczyć takiego scenariusza, w którym Eureko część z tych akcji skupiło, i ma je gdzieś zaparkowane - powiedział. - W rezultacie może być tak, że Skarb Państwa sprzeda Eureko 6-7 proc. akcji, co pomoże uzyskać Eureko władztwo nad PZU - wyjaśnił.
13 proc. akcji PZU jest gdzieś w wolnym obrocie. Nie można wykluczyć takiego scenariusza, w którym Eureko część z tych akcji skupiło, i ma je gdzieś zaparkowane. Może być tak, że Skarb Państwa sprzeda Eureko 6-7 proc. akcji, co pomoże uzyskać Eureko władztwo nad PZU Jasiński Eureko
Zdaniem Jasińskiego, w marcu 2007 r. rząd PiS przekazał Eureko swoje stanowisko dotyczące sporu z PZU. - Ministerstwo stwierdziło wówczas, że najlepszym wyjściem byłaby sprzedaż akcji PZU przez Eureko - powiedział. Według niego, Eureko zaakceptowało tę propozycję.
Bliżej rozwiązania?
Ministerstwo Skarbu Państwa ma do rozwiązania wieloletni konflikt z Eureko. 15 lutego podpisano porozumienie z Eureko w sprawie ugody z PZU. Ma ona zostać wynegocjowana, a potem przyjęta przez polski rząd i władze Eureko do końca czerwca. Na początku lipca ugoda zostanie skierowana do zatwierdzenia przez polski sąd.
Konflikt w sprawie PZU zaczął się niedługo po sprzedaży 30-proc. pakietu akcji PZU w listopadzie 1999 r., gdy polski rząd zdecydował, że utrzyma kontrolę nad PZU.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24