Operator systemu przesyłowego energii elektrycznej, Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE), w poniedziałek i wtorek zalecał ograniczenie produkcji prądu w farmach wiatrowych. Powodem było niskie zapotrzebowanie na moc i energię elektryczną przy wysokiej generacji z wiatru.
Ze względu na niskie zapotrzebowanie na moc i energię elektryczną Krajowa Dyspozycja Mocy poleciła redukcję generacji wiatrowej na terenie całego kraju w wysokości od 400 MW do 800 MW, w różnych godzinach doby 26 i 27 grudnia 2022 r. - poinformowało we wtorek PSE. Działania te były niezbędne dla zbilansowania krajowego systemu i zapewnienia jego bezpiecznej pracy.
Wcześniej operator polecił zmniejszenie generacji w jednostkach konwencjonalnych (węglowych) oraz wykorzystano w pełni zasoby elektrowni szczytowo-pompowych, jak również skorzystał z międzyoperatorskiego eksportu nadwyżek energii elektrycznej. Chodzi o sprzedaż prądu innym krajom. Pomimo podjętych działań nadal występował nadmiar produkcji energii elektrycznej, dlatego wydano polecenie redukcji generacji farm wiatrowych - zaznaczyło PSE.
Mniejsze potrzeby, duży ruch w wiatrakach
Jak przypomniał operator, w okresie Bożego Narodzenia często dochodzi do splotu dwóch czynników – niskiego zapotrzebowania na moc i energię elektryczną oraz wysokiej generacji z farm wiatrowych. Taka sytuacja wystąpiła również w tym roku.
Według stanu na 1 grudnia 2022 r. łączna moc zainstalowana farm wiatrowych w Polsce była na poziomie 9 GW. Według danych PSE, generacja farm wiatrowych w dni świąteczne - 25 i 26 grudnia - wynosiła, w zależności od godziny, od 0,3 do 5,9 GW, natomiast zapotrzebowanie na moc w tych dniach wynosiło od 11,8 GW do maksymalnie 16,7 GW. Dotychczasowy rekord generacji farm wiatrowych został odnotowany 5 kwietnia 2022 r., kiedy farmy wiatrowe pracowały z mocą 7,2 GW - przypomniał operator.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock