Resort finansów szacował, że na koniec października deficyt będzie wynosił 38,8 mld zł wobec 40,2 mld zł zapisanych na cały rok. Jednak zgodnie z najnowszymi danymi, stanowi on zaledwie 56,1 proc. całego planu i wynosi 22,5 mld zł - tylko o 0,6 mld więcej niż we wrześniu. Wszystko dzięki o wiele wyższym dochodom – o 8,5 mld zł w stosunku do tego, co szacowano, i niższym wydatkom – o prawie osiem mld zł.
- Przyrost tylko o 600 mln zł i bardzo dobre dochody pokazują siłę gospodarki. Popyt jest bardzo duży i na chwilę obecną budżet może śmiało liczyć na niższą realizację deficytu w tym roku, niż założono. Czyli nie będzie 40 miliardów, tylko prawdopodobnie ok. 28. Jest to bardzo pozytywne w całym tym otoczeniu negatywnych informacji zewnętrznych - powiedział w TVN CNBC Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku.
Źródło: TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC