Miłośnicy latania w stroju wingsuit mają nowy rekord do pobicia. Teraz należy on do 32-letniego Chińczyka, który w prowincji Hunan skoczył z jednego ze szczytów gór w specjalnym kombinezonie i podczas lotu trafił swoim ciałem do celu - w tablicę umieszczoną nad samochodem. - Moje ciało uderzyło w cel lecąc z prędkością około 180 kilometrów na godzinę. To pierwszy taki przypadek na świecie, żeby pilot w wingsuicie trafił w ruchomy cel podczas lotu - mówi Zhang Shupeng.
Autor: mb/ms / Źródło: TVN24 BiS