Chiński smok, mimo szalejącego kryzysu gospodarczego, nadal rośnie. W maju produkcja przemysłowa wzrosła o 8,9 proc. w porównaniu z tym samym okresem przed rokiem. To o 1,6 proc. więcej niż w kwietniu - podało w piątek Narodowe Biuro Statystyczne.
Majowe wyniki okazały się lepsze od przewidywań ekonomistów, którzy spodziewali się wzrostu poniżej ośmiu procent rdr. NBS podkreśliła, że majowe wyniki są najlepsze od października 2008 r. NBS wskazuje m.in. na dobrą kondycję przemysłu samochodowego, który w maju w relacji rok do roku zwiększył produkcję o 29 proc. W tym samym okresie wrosła także produkcja stali i węgla, odpowiednio o 7,4 proc. i 9,6 proc.
"Jest lepiej"
Cytowany przez chińskie media Zhuang Jian z Azjatyckiego Banku Rozwoju uważa, że sytuacja gospodarki Państwa Środka poprawia się. Jego zdaniem przewidywany na ten rok 8-procentowy wzrost gospodarczy jest możliwy do osiągnięcia. Także według urzędu statystycznego stan chińskiej gospodarki jest coraz lepszy. Świadczyć mają o tym m.in. coraz lepsze wyniki gospodarcze w poszczególnych branżach i regionach.
Jak podaje NBS w maju swą kondycję gospodarczą poprawiło 20 z 31 chińskich prowincji. Bogata prowincja Guangdong w maju rozwijała się o 3,2 proc. szybciej niż w kwietniu.
Źródło: PAP