BNP Paribas obniżył prognozę tegorocznego wzrostu PKB dla Polski z 3,3 do 3,0 proc. W 2015 r. szacowane tempo wzrostu spadnie z 3,3 do 2,5 proc. Bank oczekuje też redukcji oprocentowania stóp o 50 punktów bazowych przed końcem tego roku. Wcześniej prognozy dla naszego kraju ściął bank JP Morgan.
BNP Paribas oczekuje obecnie średniej inflacji za 2014 r. na poziomie 0,2 proc. w ujęciu rocznym, a przyszłorocznej 1,3 proc. rok do roku. Dotychczasowa prognoza wynosiła odpowiednio 0,6 proc. rdr oraz 2,3 proc. rdr. "Niższy popyt na najważniejszych polskich rynkach eksportowych: UE, Rosji i Ukrainie w najbliższych miesiącach przełoży się na utratę 0,4 pkt proc. z polskiego PKB w 2014 r. i 0,8 pkt proc. w 2015 r. Wstępne oznaki wyhamowania eksportu w II kw. br. będą przenikać do gospodarki krajowej w 2015 r., prowadząc do niższego od oczekiwanego poziomu inwestycji i przyrostu zatrudnienia" - napisał bank w uzasadnieniu. "Wprawdzie II kwartał 2014 r. przyniósł polskiej gospodarce prężny wzrost w wysokości 3,2 proc. rok do roku, tempo kwartał do kwartału obniżyło się z 1,1 proc. w I. kwartale do 0,6 proc. Okoliczność ta idąca w parze z pogorszeniem perspektywy, zapowiada obniżkę tempa wzrostu do poniżej 3 proc. rdr w drugim półroczu br. i gorszy początek 2015 r." – podał BNP Paribas.
"Miękka" perspektywa
"O ile gospodarcze sankcje nałożone przez UE na Rosję nie zostaną zniesione przed sierpniem 2015 r., a Rosja ze swej strony nie odwoła embarga na import żywności z UE, perspektywa dla polskiej gospodarki będzie dość miękka także w najbliższym roku" - dodaje. Skutkiem tego stanu rzeczy będzie to, że polska gospodarka przynajmniej w najbliższych 4-6 kwartałach będzie miała niewykorzystane moce produkcyjne, co zapobiegnie szybkiemu przełożeniu się presji popytowej na wyższe ceny i utrzyma niską stopę inflacji bazowej. Skierowanie na rynek krajowy żywności, która, gdyby nie embargo, trafiłaby do Rosji, pogłębi presję deflacyjną - oceniają analitycy. Według nich niska inflacja powinna zapobiec daleko idącej obniżce przyrostu dochodów realnych, co dobrze wróży perspektywie spożycia przez resztę br. i w następnym. Przyrost wydatków gospodarstw domowych w latach 2014-15 ocenia bank średnio w obu latach na 2,5-3,0 proc. Wsparciem dla tego optymizmu jest także dynamika kredytu.
Obniżki oprocentowania stóp spodziewa się BNP Paribas w dwóch ruchach, najprawdopodobniej w październiku i listopadzie br.
Sankcje zaszkodzą
Bank nie oczekuje zakłócenia dostaw rosyjskiego gazu zimą, ale zastrzega, że dalsze pogorszenie stosunków UE-Rosja zaszkodzi profilowi wzrostu polskiej gospodarki, a złagodzenie napięcia i szybkie odwołanie sankcji poprawi perspektywę wzrostu i inflacji w 2015 r.
Autor: rf/km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock