"The Economist" pisze o fenomenie nad Wisłą. "Obraz polskiego społeczeństwa"

bar mleczny nowa huta krakow - Mazur Travel shutterstock_2381620813_1
Konarzewski: w rok marnujemy pięć milionów ton żywności
Źródło: TVN24
Bary mleczne w Polsce przetrwały dzięki nostalgii za domowym jedzeniem i bezpretensjonalną atmosferą - pisze brytyjski tygodnik "The Economist". Jak dodał, lokale, których tradycja sięga czasów komunizmu, starają się dostosować do nowej rzeczywistości i zwyczajów kulinarnych.

W relacji z Warszawy opisany został między innymi najstarszy stołeczny bar Prasowy, którego klientów określono jako "obraz polskiego społeczeństwa". W porze obiadowej gromadzą się tam urzędnicy z pobliskich ministerstw, studenci, młodzi pracownicy i osoby starsze.

Bar mleczny Prasowy
Bar mleczny Prasowy
Źródło: Jacek Marczewski / Agencja Wyborcza.pl

Fenomen barów mlecznych w Polsce

Barów mlecznych - wyjaśniła gazeta - przybywało w czasach komunizmu, kiedy inne restauracje były rzadkością. "Kilkadziesiąt z nich przetrwało dzięki nostalgii za domowym jedzeniem i bezpretensjonalną atmosferą, a także za sprawą dotacji rządowych, które pozwalają utrzymać stosunkowo niskie ceny. Niektóre z tych lokali oferują posiłki bezrobotnym i bezdomnym, opłacane przez pomoc społeczną" - dodał "The Economist".

Tygodnik poinformował jednocześnie, że entuzjazm wokół tych placówek gastronomicznych przygasł, gdy rząd ogłosił plany redukcji ich finansowania z 71 milionów do 60 mln zł w 2025 roku. Strona rządowa argumentowała, że nie wszystkie środki przeznaczone na ten cel zostały wykorzystane w 2024 roku.

Na łamach tygodnika zwrócono też uwagę, że w zmieniającej się Polsce niektóre bary mleczne stawiają na przyszłość i oferują nowoczesne dania.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: