Na liście nowych rządowych priorytetów dotyczących budowy dróg szybkiego ruchu w latach 2014-20 nie ma ukończenia autostrady A1, czyli kluczowej arterii unijnej sieci drogowej między Bałtykiem a Adriatykiem - informuje "Gazeta Wyborcza". Według obowiązującego teraz rządowego planu drogowego autostrada A1 miała do 2015 r. przeciąć całą Polskę od Trójmiasta do granicy z Czechami.
Jednak - jak pisze "GW" - tego planu rząd nie zrealizował, a projekt ogłoszony teraz przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju przewiduje, że na koniec dekady może brakować ok. 100 km A1 między Częstochową a Tuszynem pod Łodzią.
Brak konkretów
"Nawet na liście rezerwowych inwestycji dokończenie A1 umieszczono dopiero za budową drogi S1 z Bielska-Białej do Mysłowic oraz dokończeniem drogi S69 w Beskidzie Żywieckim. MIiR zakłada jednocześnie, że A1 może zostać ukończone w tej dekadzie przez spółkę specjalnego przeznaczenia, nie podając jednak konkretów takiego planu" - czytamy w dzienniku.
W ramach nowego budżetu UE na lata 2014-20 powstanie w Polsce 71,5 km nowych autostrad, 1790 km dróg ekspresowych oraz 35 obwodnic miast. Na te inwestycje potrzeba 92,8 mld zł - zakłada projekt "Programu budowy dróg krajowych na lata 2014-2020", przygotowany przez MIiR. W tym tygodniu mają się zakończyć rządowe uzgodnienia w sprawie tego dokumentu.
Autor: ToL//bgr / Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe