18 proc. - tyle najprawdopodobniej ma wynosić jednolita stawka podatkowa. Tak wynika z zapowiedzi wiceministra finansów, z którym rozmawiał "Dziennik". Rząd przygotowuje się do jej wprowadzenia do 2011-12 roku. Do 2010 nie zniknie za to podatek Belki.
Stanisław Gomułka zadeklarował, że do tego czasu zapowiadana przez PO od dawna jedna stawka podatku będzie już wprowadzona. Politycy Platformy mówili o stawce od 15 do 18 proc., ale według Gomułki najbardziej prawdopodobny jest ten wyższy próg. Według wiceministra, na 15-procentowym podatku najbardziej zyskaliby lepiej zarabiający. Jak wyliczył PricewaterhouseCoopers, emeryt ze świadczeniami w wysokości 1100 zł zyskałby tylko 18 zł miesięcznie. Z kolei od 10 tys. zł brutto zarobku miesięcznie, podatek byłby niższy o 500 zł. Według "Dziennika" nie zgodzi się na to koalicjant Platformy - PSL.
Nie mamy w planach zniesienia podatku Belki przynajmniej do 2010 r. gomułka od finansów
Kto skorzysta na wzroście?
- Jeżeli koalicja mówi dziś o wprowadzeniu w 2011 r. podatku liniowego, to trzeba go skonstruować tak, aby także słabiej zarabiający skorzystali z owoców wzrostu gospodarczego - mówił Jarosław Kalinowski. Posłowie PSL proponują podwyższenie kwoty wolnej od podatku. Dziś to 3089 zł rocznie. Ludowcy mówią nawet o podwojeniu tej sumy.
Podatek Belki zostaje
Jak wyliczył były wiceminister finansów Mirosław Barszcz, zwolnione od podatku byłoby nawet 500 zł miesięcznie. - To miałoby ręce i nogi - przyznaje, wyliczając jednocześnie, że koszt takiego przedsięwzięcia mógłby przekroczyć 10 mld złotych rocznie. Takie rozwiązanie wykluczałoby więc planowaną przez PO reformę finansów.
Jak pisze "Dziennik", rząd może jeszcze podnieść koszty uzyskania przychodów. Należą do nich m.in. wydatki na dojazd do pracy, a im wyższe, tym mniejszy płaci się podatek. - Byłoby to interesujące dla tych, którzy pracują - ocenił Gomułka.
Dziennik zapytał wiceministra również o plany w związku z podatkiem Belki. - Nie mamy w planach zniesienia podatku Belki przynajmniej do 2010 r. - zapowiedział. Tłumaczył, że obecnie na zniesienie tego podatku brakuje pieniędzy.
Źródło: "Dziennik", tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24