Jeszcze kilka lat temu młodzi ludzie tylko czekali do ukończenia 18. roku życia, aby móc uzyskać upragnione prawko jazdy. Tak zwaną przepustkę do wolności i własnych czterech kółek. Z najnowszych danych wynika, że obecnie dokumentów wydawanych jest coraz mniej. Materiał programu "Raport" w TVN Turbo.
- To była pierwsza szansa na to, żeby potwierdzić swoją dorosłość, żeby zdobyć ten dokument, żeby można było przed rówieśnikami pokazać swoje umiejętności - mówi w rozmowie z TVN Turbo Maria Dąbrowska-Lorenz z Instytutu Transportu Samochodowego.
- Teraz to się zmieniło, zresztą nie tylko w Polsce, bo to jest tendencja obserwowana w wielu innych krajach. Mniejsze jest zainteresowanie - dodała.
Prawo jazdy w liczbach
Jak wynika z danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK), w ostatnich latach liczba wydawanych praw jazdy wyglądała następująco:
2018 r. - 417 tys. 2019 r. - 370 tys. 2020 r. (pandemia) - 295 tys. 2021 r. - 372 tys. 2022 r. - 330 tys. 2023 r. - 296 tys.
W ciągu ostatnich pięć lat liczba wydanych blankietów uprawniających do kierowania pojazdami zmalała o niemal 30 procent.
Koszty utrzymania auta zniechęcają
Przyczyny? Przede wszystkim drożejące samochody i wysokie koszty ich utrzymania. - Gdybym miała mieć samochód, to coś małego, co jest łatwo zaparkować - mówi w rozmowie z TVN Turbo pani Marta, która mieszka w Warszawie.
Do tej pory nie zrobiła prawa jazdy, ponieważ go nie potrzebuje. Komunikacja w stolicy pozwala na zrezygnowanie z własnych czterech kółek. - Opłaty, posiadanie samochodu, to nie jest tania rzecz. Natomiast jeżdżąc komunikacją miejską przez trzy miesiące, wydaję mniej niż 300 złotych, żeby dostać się do poszczególnych punktów docelowych. Jeżeli chcę gdzieś szybciej dojechać, to wtedy używam odpowiednich firm taksówkowych - powiedziała.
Do jazdy samochodem zniechęcają także problemy z parkowaniem, a już niedługo także strefy czystego transportu, do których nie wjadą starsze samochody.
Wysokie ceny kursów
Samo zdobycie prawa jazdy też nie jest proste. Trzeba zdać egzamin, a wcześniej zapisać się na kurs, którego ceny na kategorię B wahają się od 3 do 4 tys. zł. Wpływ na chęć lub niechęć zrobienia prawka mają także osobiste zainteresowania motoryzacją ewentualnie rola rodziców.
- Mam wrażenie, że nieraz rodzice chcą troszeczkę pomóc albo zainicjować to wszystko, i taka osoba to jest pierwszy kandydat, który najprawdopodobniej nie dokończy kursu w tym czasie, w którym byśmy to sobie zaplanowali - powiedział Hubert Winkler ze szkoły jazdy Autojar.
Nadal jednak, pomimo ogólnego spadku wydawanych praw jazdy, to na kursach zdecydowaną większość stanowią młodzi kandydaci.
Źródło: TVN Turbo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock