Ceny paliw na stacjach utrzymują się na wysokich poziomach. Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin mówił w środę w Sejmie, że "mamy najtańsze paliwo w Europie". - W wielu krajach Europy cena paliwa w przeliczeniu na złote przekracza 11 złotych - podkreślił. Według portalu e-petrol taniej za benzynę niż w Polsce, w przeliczeniu na naszą walutę, zatankujemy między innymi na Węgrzech, w Bułgarii i Słowenii.
Minister aktywów państwowych Jacek Sasin odniósł się w środę w Sejmie do wystąpienia posła Adama Szłapki z Koalicji Obywatelskiej, który powiedział m.in., że Polacy płacą 7,30 zł za litr paliwa i że rząd "żeruje na Polakach". Poseł domagał się, by Sasin powiedział, jaki ma plan, "żeby podzielić się tym żerem z Polakami".
"Najtańsze paliwo w Europie"
- Pan mówi, że dzisiaj litr benzyny w Polsce kosztuje powyżej 7 złotych. Tak, to jest bardzo drogo. Ale w wielu krajach europejskich cena paliwa - w przeliczeniu na PLN - przekracza 11 złotych. Mamy najtańsze paliwo - ono jest bardzo drogie, ale to nie jest wina ani Orlenu, ani rządu, ani kogokolwiek w Polsce. I doskonale państwo o tym wiecie, ale żerujecie na tym, bo chcecie na tym budować swój kapitał polityczny - powiedział Sasin.
Jak dodał wicepremier, drogie paliwo to "wina wysokiej ceny surowców energetycznych".
- Panie pośle, bardzo proszę, aby pan przestał kłamać w tej izbie. (...) Wysoka izba zasługuje na prawdę, a prawda jest taka, że Orlen uzyskuje dzisiaj zyski głównie z rynków zagranicznych - powiedział Sasin. Podkreślił, że Orlen to międzynarodowy koncern i dzięki temu może uzyskiwać zyski na zagranicznych rynkach.
Jak zaznaczył wicepremier Jacek Sasin, polski rząd podjął działania, dzięki którym obniżono "do absolutnego minimum, w ramach tarczy antyinflacyjnej wszystkie narzuty na ceny paliw i innych surowców energetycznych", a także obniżono "do minimum wymaganego prze Unię Europejską VAT i akcyzę". - Dzięki temu, że również Orlen zminimalizował swoje marże, mamy dzisiaj najtańsze paliwo w Europie - podkreślił.
Uchwalona przez Sejm 13 stycznia tego roku nowela ustawy o podatku od towarów i usług czasowo obniża VAT m.in. na żywność, nawozy i gaz. Ustawa, która weszła w życie 1 lutego, jest częścią tzw. tarczy antyinflacyjnej 2.0. Niższe stawki podatku od towarów i usług obowiązują do 31 lipca br.
Zgodnie z nowelą m.in. z 23 proc. do 8 proc. spadła stawka VAT na paliwa silnikowe: olej napędowy, biokomponenty stanowiące samoistne paliwa, benzynę, gaz LPG. VAT na gaz zmalał z 8 proc. do zera, na energię cieplną z 8 proc. do 5 proc., a w przypadku energii elektrycznej utrzymano obniżoną stawkę w wysokości 5 proc.
Ceny paliw w Polsce i w Europie
Analitycy portalu e-petrol poinformowali, że obecnie za litr benzyny 95-oktanowej kierowcy płacą w Polsce przeciętnie 7,33 zł, a ta sama ilość diesla kosztuje 7,09 zł - o 16 gr mniej wobec poprzedniego tygodnia. Potaniał także autogaz, w przypadku którego zmiana wynosi 5 gr, a jego średnia ogólnopolska cena to 3,62 zł/l.
Według portalu najmniej w Europie za litr Pb 95, w przeliczeniu na złote, zapłacimy na Węgrzech - średnio 5,73 zł (stan na 25 maja 2022 roku). Od połowy listopada 2021 roku w związku ze wzrostem cen energii wprowadzono tam limit cen na paliwa - cena benzyny 95-oktanowej oraz oleju napędowego nie może przekraczać 480 forintów (6,05 zł) za litr.
W Turcji litr Pb 95 kosztuje 6,05 zł, w Słowenii - 7,18 zł, a w Bułgarii - 7,31 zł. Polska jest na piątej pozycji na tej liście. Na przeciwnym biegunie znajduje się Norwegia, gdzie za litr benzyny 95-oktanowej trzeba zapłacić 11,04 zł.
Jeśli chodzi o diesla, to taniej niż w Polsce, w przeliczeniu na złote, jest na Węgrzech - 5,73 zł i w Turcji - 5,87 zł. Najdrożej jest w Finlandii - 10,29 zł.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes