Według dwóch osób, z którymi rozmawiała agencja Reutera, do awarii miało dojść podczas aktualizacji systemu. Toyota nie podała szczegółów na temat awarii. Koncern zapewnił jedynie, że przyczyną problemów nie był cyberatak.
Reuters przypomniał, że w lutym 2022 roku Toyota również musiała zamknąć 14 fabryk w Japonii. Powodem była wówczas informacja o cyberataku od jednego z dostawców części, Kojima Industries. Serwer firmy został zainfekowany wirusem, który zawierał wiadomość z groźbami - podała agencja.
Produkcja Toyoty w Japonii
Krajowa produkcja Toyoty wzrosła o 29 proc. w pierwszej połowie 2023 roku, co stanowi pierwszy taki wzrost od dwóch lat. Dlatego - w ocenie Reutera - ostatnie zamknięcie fabryk może być bardziej kosztowne niż przed rokiem.
Toyota produkuje w Japonii cały szereg pojazdów - od budżetowych modeli yarisa po luksusowe samochody marki Lexus. Działalność w kraju kwitnącej wiśni odpowiada za około jedną trzecią światowej produkcji koncernu.
Z wyliczeń agencji Reutera wynika, że w japońskich fabrykach w pierwszej połowie tego roku produkowano dziennie około 13,5 tys. aut. Dane nie uwzględniają samochodów wyprodukowanych przez Daihatsu i Hino.
Autorka/Autor: mb/ams
Źródło: Reuters